Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

13 kwi 2014

SANKTUARIUM W GRODOWCU

     Z Kwielic pojechaliśmy do Grodowca, wsi w dawnym powiecie głogowskim. Po wojnie nazywała się Wysoka Cerkiew, Wysoka Cerekiew, aby powrócić kilkanaście lat temu do obecnej nazwy.
 W Grodowcu znajduje się kościół Jana Chrzciciela, pełniącego rolę Sanktuarium Matki Bożej Grodowieckiej, dość znanym na Dolnym Śląsku. Z samym kościołem wiąże się legenda, gdyż pierwotnie miał być budowany na innym wzgórzu, na tym, gdzie jest teraz Kalwaria. Jakieś tajemne moce trzykrotnie przenosiły materiał budowlany na obecne miejsce. I tak zbudowano kościół na innym wzgórzu.
  Wystrój kościoła jest wspaniały i pochodzi z późnego baroku. Piękne ołtarze, ambona ze scenami biblijnymi, etc... Nie będę się rozpisywał, gdyż pisałem o nim w swoim dawnym blogu.
    Kolejny raz zwiedziłem sanktuarium, ale po raz pierwszy wchodziłem do nawy głównej z dawnej krypty i wyżej przez zakrystię. Po zwiedzeniu kościoła był pokaz multimedialny i  wyżerka z grilla, domowego ciasta i napojów bezalkoholowych. Mam szczególny sentyment do tego miejsca, gdyż po raz pierwszy byłem tam z wycieczką ministrantów w wczesnych latach pięćdziesiątych. Zafundował nam ją wspaniały, nieżyjący już ksiądz 0. Leon Dziemecki - redemptorysta, który powołanie zakonne poczuł gdy był w latach chrystusowych.  Kudy mnichowi Rydzykowi do niego.
Fotorelacje
*
Widok na kościół od parkingu.
*
                                                                                  Portal bramny, kaplica i wiele schodów...
*
Symboliczny grób św. Aleksego.
*
Dawna krypta pod prezbiterium. Teraz będzie w niej małe muzeum kościoła.
*

*
*
Stare meble w zakrystii i barokowa ambona - okaz sztuki snycerskiej.
*
*
Boczny ołtarz z muszlami Jakuba (Grodowiec jest na szlaku św. Jakuba) i rzeźba św. Mikołaja.
*
*
Kalwaria Grodowiecka  w formie murowanych kapliczek ze scenami z męki Jezusa malowanymi na blasze. Na codzień są zabezpieczone przed warunkami atmosferycznymi drewnianymi okiennicami. Na szczycie Kalwarii jest krzyż i symboliczny Grób Jezusa Chrystusa. Legenda głosi, że w czasie budowy kalwarii wytrysło cudowne źródełko, które tryskało do niedawna. Prace kopalniane niedaleko Grodowca spowodowały, że ono wyschło. Ja źródełko pamiętam, bo braliśmy z niego wodę na herbatę w czasie mojej pierwszej wycieczki.
*
*
*
*

Od Grodowca do Głogowa jest Droga Różańcowa. Kiedyś w kapliczkach były umieszczone sceny różańcowe  wykute w piaskowcu, ale z obawy przed 
zniszczeniem zostały umieszczone na murach kościołów w Grodowcu, Grębocicach i Krzepowie. Kamienne sceny zostały zamienione na nowe, namalowane na blasze.

   W drodze do Głogowa zobaczyłem w Krzydłowicach w parku zniszczony pałac i ciekawy kościół. Postanowiłem go zwiedzić w innym czasie , ale o tym kolejnym razem.

12 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ciekawa historia tego postu Niektóre kościoły bardzo ciekawe są.Pozdrawiam.

Malina M* pisze...

MICHAŁKU - JAK ZWYKLE CZYTAM HURTEM I HURTEM SIĘ ZACHWYCAM. WIESZ CO - ta polichromia na sklepieniach w Kwielicach to mistrzostwo świata... ALBO TEN BAROKOWY KONFESJONAŁ kolorystycznie z polichromią zgrany ... eech lubię na takie patrzeć. Albo ta kredencja z grodowieckiej zakrystii - świetnie utrzymana. Widać dobrą rękę gospodarza

AL OB pisze...

Cóż za wspaniałe dzieła sztuki,zabytki naprawdę cenne ! Piękna wędrówka ,"koncert specjal" dla i oka duszy!! I tak kapitalnie pokazujesz i piszesz ..Dziękuje za tę podróż :)

ZołzaTexa pisze...

Michał zachwycił mnie rys naturalności w tych kapliczkach, uwielbiam takie miejsca i pozdrawiam serdecznie
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

Anonimowy pisze...

Fajnie było znów zobaczyć twoje zdjęcie z Grodowca. Kiedyś tam jeździliśmy pamiętam na rowerach z mamą lub na pielgrzymki się chodziło. Zawsze podobał mi się grodowiecki kościół i miło było mi pooglądać twoją fotorelację i poczytać - jak to fajnie potrafisz opisać i dodać jakąś ciekawą opowieść :) Córka Basia.

PAK pisze...

Musze się tam kiedyś wybrać na zwiedzanie, tylko daleko trochę...

Lotka pisze...

Przepiękne wnętrze tego kościoła, bogate rzeźby, a ambona, to prawdziwe arcydzieło.
Wesołych Świat Michale życzę Tobie i Twojej Rodzinie.
_*___*_______*___*
_*__*_______*___*___*
__*__*______*__*__*__*
___*__*____*__*_____*__*
____*_*__*_*________*
____*___*__*
___*___________*
__*_____________*
_*____0_____0____*
_*_______@_______*
_*_______________*
___*_____v_____*
_____*_____*
_______*_______

Jolanta pisze...

Piękna wycieczka.

Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych
Przepełnionych wiarą, nadzieją i miłością
Radosnego, wiosennego nastroju
Serdecznych spotkań w gronie rodzinnym

Anonimowy pisze...

(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
W E S O Ł E G O
A L L E L U J A
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)

Na Wielkanoc od króliczka,
niech Ci wpadną do koszyczka
niezła kasa i kiełbasa,
radość życia, coś do picia
i na miłość chęci tyle,
by mieć wszystko inne w tyle.

.............$...$....$
..........$................$
........$....................$
......$........................$
....$............................$
..$...............................$
.$.................................$
$.....................(ஜஜஜ)...$
$... (▒▒▒)........(ஜஜஜஜ).$
$..(▒▒▒▒▒)....(ஜஜஜஜஜ)$
.$(▒▒▒▒▒▒)..(ஜஜஜஜஜ)$
▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓
§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§..... (█)
---§§(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)§§...(█)@
-----§§(_)(_)(_)(_)(_)(_)§§.......@(█)
-------§§(_)(_)(_)(_)(_)§§...(█) @
---------§§(_)(_)(_)(_)§§......@(█)
---------§§(_)(_)(_)(_)§§ .(█)@
..........▓▓▓▓▓▓▓▓▓....@(█)
...........................(█) @......
.............................@(█) ...
......................(█) @.........
.........................@..........
......................@ ...........
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)

czerwona filiżanka pisze...

A to Ci spotkanie po latach normalnie! Kiedyś miałam też bloga na wp, ale przeniosłam się tutaj widzę że i Ty też.
Widzę że nie wiele się zmieniło dalej podróżujesz i ciekawie opisujesz swe wojaże. CZego niezmiennie Ci zazdroszczę! A co! Przynajmniej szczeram!
Zapraszam i do mnie bloga mam nieco innego jako i ja przez latka się zapewne zmieniłam:)
pozdrawiam i miło mi będzie Cię gościć u mnie. Jestem przekonana że z tylu rozmaitości jakie na blogu zamieszczam znajdziesz coś dla siebie.
Pozdrawiam:) poszperam może jeszcze kogoś odnajdę:))

basia pisze...

Jak zwykle Michale ciekawa wycieczka u Ciebie...:) Zdrowych, pogodnych i radosnych nadchodzących Świat Tobie i twoim bliskim życzę :)

Wanda pisze...

Piękna relacja serdeczności pozdrawiam