Lubie sobie pospacerować po głogowskiej Starówce, która z ruin powstała. Co prawda, to zbudowano ją od nowa na starych fundamentach, gdyż zrujnowaną starówkę rozebrano do cna, a cegłę wywieziono ponoć na odbudowę stolicy. Resztę gruzu przemielono na tłuczeń ceglany, którym wysypywano ścieżki, boiska szkolne, etc...
Z dawnej Starówki pozostał odbudowany ratusz miejski, kościół św. Mikołaja zabezpieczony w formie trwałej ruiny i teatr miejski, który jest obecnie odbudowywany. Został też odbudowany z ruiny pojezuicki kościół Bożego Ciała, który służy wiernym.
Jest też pięknie utrzymana fosa miejska, a raczej jej część, która pozostała po wojnie. Zaznaczono również w formie lapidarium ślad dawnego kościoła protestanckiego "Łódź Chrystusowa" i całkowicie zniszczona przez Niemców w czasie "Nocy Kryształowej" żydowska synagoga.
Jest też nowy pomnik Katyński i aleja upamiętniająca ofiary Katynia rodzin mieszkających w Głogowie.
Dlatego kocham swoje miasto, które niczym Feniks z popiołów powstało, czego byłem świadkiem, a i mój wkład pracy też tu jest...
*
Widok na Zamek Książęcy i pomnik Biblioteka Pielgrzyma.
Głogowska Starówka. Widać ratusz, kościół Bożego Ciała, fronton teatru, kościół św. Mikołaja, fontanny i rzeźby...
Dawna poczta i cerkiew prawosłana zbudowana da dawnym blokhausie.
Fosa miejska...
Fosa w parku obok Fortu Stern. Poniżej dawne mury umocnień, które po zrobieniu dokumentacji archeologicznej zostały z powrotem zasypane.
Dawne mury obronne.
Pięknie odbudowany i odrestaurowany ratusz.
Lapidarium - dawny kościół protestancki.
Pomnik Katyński i dębowa aleja pomordowanych.
Pomnik Żydów Głogowskich - lapidarium.
I na tym zakończę naszą wędrówkę po Starówce, wraz z kuzynką żony, która przyjechała do nas w odwiedziny z Białorusi. Zdjęcia oczywiście robiłem dawniej...