Zdobyłem kilka zdjęć z imprezy przedszkolaków na dzień Babci i Dziadka, która odbyła się w miejskiej bibliotece na koniec stycznia.
Przedszkolaki dawały czadu i starały się jak mogły. Do imprezy włączyli się dziadkowie i ruszyli w tany z wnuczkami. Było super. Szkoda tylko, że z braku miejsc nie mogłem brać w niej udział, ale była moja żona Renia i drugi dziadek Janek, który się nie obcyndalał.
Na szczęście udało mi się skopiować kilka zdjęć, które robiła Agnieszka Błaszczyk z MBP w Głogowie.
*
Wnuczka Zuzia, to ta w okularkach.
Babcie i dziadkowie w akcji.
Zuzia w okularkach, pierwsza z lewej.
Zuzia tańczy z dziadkiem Jankiem.
Zdjęcie grupowe imprezowiczów.
Wszystko dobre, co się dobrze kończy i pozostawia radość w sercu.
*
A póki co, to samej radości i miłości w walentynki życzę...
I coś dla rozrywki 😏😛
😊😊😊😍😍😍
11 komentarzy:
Ominęły Cię tańce i chulańce ;) Choć coś mi mówi, że przy odwiedzinach wnuków, wcale Ci tego nie brakuje ;)
No to była super integracja wnuczkow z dziadkami. Wspólne tańce , hulanki , to jest to. Czy dzisiaj przypadkiem nie środa popielcowa ?!.. No ale zarazem
walentynki, to też można jeszcze się pobawić . 😉😘
Fajnie, że chociaż masz zdjęcia Michale. Jak widać zabawa była przednia :) pozdrawiam
Świętna impreza! Ciekawe, kto miał większą radochę - dzieci, czy dziadkowie? :)
Ten samolot już zlikwidowali bo to podobno była samowolka budowlana. To fakt jestem ptakiem wędrownym i mam tak od wczesnej młodości. To po prostu tkwi we mnie. I sam się nad tym zastawiałem. Ale zawsze wracam na Żoliborz. Prędzej czy później.
Ja dziadkiem jeszcze nie jestem. Dziadem możliwe, że tak :) Syn się z domu wyprowadził. Wynajął mieszkanie i zaczął żyć na własny rachunek. Zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Oczywiście na początku Jemu trochę pomogę. Przypomniało mi się jak ja po syna do przedszkola chodziłem. A potem do podstawówki. Czas leci nieubłaganie i nic na to nie poradzimy.
Pozdrowienia serdeczne ze "stolycy"
Michale, nie ma nic milszego nad nasze wnuki. To dopiero radość móc oglądać te sympatyczne stworzenia recytujące wiersze czy śpiewające piosenki. Moja już jest duża, ale jej tańce sprawiają nam dużą frajdę. Dziękuję za życzenia i serdecznie pozdrawiam.
Witaj Michale,
ponoć wnuki to cuda nad cudami. Zazdroszczę Ci. U mnie jak na razie ani widu ani słychu....może kiedyś i ma sobie pobawię wnuki :)
Pozdrawiam ciepełkowo, oczywiście ;)
radość serce rozpiera . Gdy my patrzymy na nasze wnuki od razu serducha się uśmiechają
wieczorowo - Dośka
Michale, od razu rozpoznałam Twoją wnuczkę. :)
Pozdrówki serdeczne dla Was,
myślę, że w domowym zaciszu sobie z Zuzią potańczysz.
Oj Michał zazdroszczę Ci tych wnuków ♥ Przy nich człowiek staje się silniejszy do działania::))To sobie potańcowali dziadkowie ""_Brawo!!!
Wnuki, to największe szczęście ludzi 50+
Prześlij komentarz