Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

14 gru 2013

KOŚCIAN - Fara

    To już ostatni etap mojej wędrówki Szlakiem Niepodleglości i obiecana relacja z kościańskiej fary.
        Kościół farny Wniebowstąpienia NMP został zbudowany w latach 1333 - 1356. Korpus kościoła jest trzynawowy z jednonawowym prezbiterium. Został zbudowany w stylu gotyckim z pięknymi sklapieniami kolebkowymi, sieciowymi, gwiaździstymi i krzyżowo-żebrowymi. Miał wieżę, ale spaliła się w 1547 roku. Została odbudowana, ale do wysokości korpusu kościoła. Posiada wspaniały, późnorenesansowy, trzykondygnacyjny ołtarz główny z 1620 roku, oraz piękne ołtarze boczne. Najcenniejszy jest późnogotycki tryptyk z 1525 r. z warsztatu Mistrza z Gościeszowic. W kościele znajdują się nagrobki  Macieja i Jadwigi Opalińskich, Grupa Ukrzyżowania na łuku tęczowym z 1734 r, ambona z XVIII wieku i ręcznie kute kraty przy bramie głównej. Na zewnętrznym murze kościoła umieszczono tablice pamiątkowe, które upamiętniaja zamordowanych i prześladowanych mieszkańców Kościana. 
*
Wejście do fary.
*
Tablice pamiątkowe na murze fary.
*
Mury fary z boku.
*
Figura św. Jana Nepomucena i NMP przed kosciołem.
*
Mury fary i figura NMP na okazałym postumencie.
*
Ciekawy wykład proboszcza ks. prałata Czesława Bartoszewskiego o histori fary. Proboszcz doprowadził farę do obecnej świetności.
*
Z zaciekawieniem slucham wykładu ks.prałata.
(fot. Darek Czaja)

*
Jedna ze stacji drogi krzyżowej.
*
Wspaniała ambona, chór i organy.
*
Drewniany, bogato rzeźbiony konfesjonał i ręcznie kute boczne drzwi do kościoła. Obok wejśnie na chór.
*
Boczna kaplica fary.
*
Tablice nagrobne i epitafia Opalińskich.
*
Bogato złocuny ołtarz główny.
*
Piękne sklepienie nad nawą ołtarza głównego i tryptyk w bocznej nawie.
*
Boczne elementy ołtarza głównego.
*
Grupa Ukrzyżowania na Łuku Tęczowym.
*
Kaplica boczna z chrzcielnicą.
*
Ołtarz główny i boczny.
*
Kolejne ołtarze boczne.
*
Elementy ołtarza bocznego.
*
Ozdobne epitafium Opalińskich w zbliżeniu.
*
Nasza ferajna przed farą (fot. Darek Czaja)

    I to już koniec mojej wedrówki po ziemi kościańskiej. Pora się powoli szykować do świąt, ale nim one nastąpią, to jeszcze coś naskrobię na blogu.
     Wczoraj była kolejna rocznica stanu wojennego. Żenujące jest to, że Jaro Kaczyniak i jego pisowi apologeci od trzech lat sobie ją zawłaszczyli, aby urządzać polityczne marsze przeciwko rządowi i Tuskowi. Problemem Kaczyniaków jest to, że nadal nie wyszli z PRL i wznoszą modly i śpiewy o wolną ojczyznę. A powinni się jednak modlić o zdrowie, bo na rozum już za późno.

13 komentarzy:

ZołzaTexa pisze...

Piękne te chrzcielnice, w takiej farze musi się chować sporo prawdy historycznej ...
Pozdrawiam serdecznie
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

Tomasz pisze...

Kiedyś pisałem prace kontrolne z zakresu turystyki i miałem "na warsztacie" zabytki sakralne Jarosławia i Przemyśla, a potem zabytki Podbeskidzia. Twój opis Fary przypomniał mi moją pracę twórczą. Bardzo ciekawy - jak czytam - zabytek. Co do ekscesów Jarosława K. masz racje, ale to jest chory na paranoje człowiek. Pozdrawiam, Tomasz

Anonimowy pisze...

Witaj Michale,

gratuluję wnuczków.Są wspaniałe, każde, widać, z charakterem ;).

Wnętrze kościoła, a zwłaszcza ołtarz, zaskakująco misterny w swoich zdobieniach.

Pozdrawiam,

Vehuan

Poszukaj.bloog.pl

Lotka pisze...

Michale, dziękuję Ci za pokazanie tego pięknego miejsca. Stare świątynie mają w sobie tyle bogactwa, a jak widzę puste ambony, bogate w rzeźby i wykwintne formy, to żałuję, że nie są dziś wykorzystywane. przecież kazania z takiej ambony słuchało się pełnym sercem. dziś ksiądz robi to przy ołtarzu, a to trochę traci na wartości. Są księża, którzy potrafią pięknie rozmawiać z ludźmi i Tobie się to przydarzyło. Pozdrawiam serdecznie.

Dobrochna pisze...

Kaczyniak najwyrażniej cierpi na kompleks niekombatanctwa.Strach pomyśleć,co by było gdyby się załapał na jakoweś kombatanctwo. A swoją drogą NIE mogę się nadziwić,że nikt go dotąd NIE chce zamknąć za szkody jakie wyrządza Polsce. Serdeczności.
Zdjęcia są super i chyba NIE skończysz na Szlaku Niepodległości, bo poza nim jest X szlaków w naszej pięknej , acz smutnej Krainie.

Szczesliwa kobieta pisze...

Kolejna wycieczka Szlakiem Niepodległości... i Sakralnym. Dziękuję za historię tego miejsca i zdjęcia. Myślę jednak, że nasze polskie kościoły zbyt złotem ociekają i przepychem. Nie wierzę, żeby się to Bogu podobało. Ponoć "skromność rzuca się w oczy Boga, próżność - w oczy szatana".

Michałku, mam dla Ciebie w prezencie mikołajkowym Twój ulubiony temat. Zaglądnij tam:

http://pogoda.wp.pl/gid,16265435,kat,355,title,Niezwykle-zjawisko-na-bieszczadzkim-niebie-zobacz,galeria.html

Pozdrawiam serdecznie! Halszka

azalia pisze...

Wpadłam, pooglądałam, oczy nacieszyłam i zmykam, zostawiając moc pozdrowień i świątecznych życzeń. Pa...pa....

Wanda pisze...

Dziękuję że mnie zabraleś w tak urocze miejsce zdjęcia pokazane z gracją bardzo chętnie zwiedziłam nieznane mi miejsce serdecznie pozdrawiam
Najserdeczniejsze życzenia
Cudownych świąt Bożego Narodzenia,
Ciepła i wielkiej radości,
Miłych oraz hojnych gości,
Pod choinką dużo prezentów,
A w Waszych sercach wiele sentymentów.
ZAPRASZAM NA PRZYSTAŃ -
Jeśli masz choć jednego prawdziwego przyjaciela, masz więcej niż Ci się należy.
- T. Fuller

Gryzmolinda pisze...

Brunecie , tobie oraz wszystkim z którymi zasiądziesz przy świątecznym stole , życzę radości , przyjaźni i miłości .Niechaj dziecięcy trel rozbrzmiewa i raduje DZIADKÓW serducha

z centralnej - Dośka

JoAnna pisze...

Michał, już będę grzeczna, będę częściej. Obiecuję!
A póki co mocno pozdrawiam!
Fotki zachęcające, bo nie było mnie tam!
Się miej OK! j.

kapitanwien pisze...

Wszystkich pyszności na świątecznym stole,
Miłość, zdrowie, fortuna niech u Cię gości,
Wszystko, co złe nich ginie w czarcim padole,
Wesołych Świąt życzę Waszej Wędrowca Mości.

Ahoj:)

kapitanwien pisze...

Wspaniała perła architektury, i tak znakomicie utrzymana.

Niech żyją wszyscy prałaci,
co szanują historię narodu,
co nie patrzą, czy się opłaci
dbałość o dobro swego grodu.

Pozdrawiam

Ahoj:)

Lotka pisze...

Gotuj Michałku, gotuj. Mój piękny wziął się na sposób i gotuje wcześniej. Nasz więc czeka w słoiczkach na degustację. Pozdrawiam.