Pora opuścić Poznań i udać się do Międzyrzecza, aby zwiedzić MRU, czyli Międzyrzecki Rejon Umocniony, który jest atrakcją województwa lubuskiego. MRU został wzniesiony w latach trzydziestych XX wieku, aby zabezpieczyć Niemcy przed uderzeniem z Polski. Podziemia są rozpostarte w malowniczym krajobrazie lasów i jezior pomiędzy Wartą i Odrą na przestrzeni około 100 kilometrów. Budowany był metodą górniczą, a podziemne, betonowe korytarze sięgają 52 metrów pod ziemią. Pod koniec 1938 roku na rozkaz Hitlera prace przerwano, gdyż zmieniła się taktyka wojny, z obronnej na inwazyjną.
W 1945 roku umocnienia zostały zdobyte przez armię sowiecką i w dużej części wysadzone. Przetrwała jednak centralna część fortyfikacji z systemem podziemnych tuneli o łącznej długości 32 kilometrów. Znajduje się w niej sieć magazynów amunicyjnych, pomieszczeń żółnierskich i dworców do mijania się kolejek wąskotorowych. W części naziemnej są stanowiska miotaczy ognia, półautomatycznych moździerzy i stanowisk karabinów maszynowych. Te stanowiska okryte są stalowo-molimbdenowymi kopułami o wadze do 64 ton, których w Polsce nie ma nigdzie indziej.
Od 2011 roku obiekty MRU znajdują się w rejestrze zabytków, a w obrębie podziemnych korytarzy utworzono największy rezerwat nietoperzy w Europie. Rezerwat jest zimową kryjówką dla 35 tysięcy skrzydlatych ssaków.
Są trzy warianty wycieczek - 1,5 i 2,5 godzinna, oraz ekstremalna na specjane życzenie grup zorganizowanych do 8 godzin. Myśmy wybrali wariant 2,5 godzinny.
FOTORELACJE
*
Wejścia do muzeum strzeże betonowy schron wartowniczy i czołg T 34.
Naziemna część muzealna z repliką wojskowej ziemianki, uzbrojeniem i innymi eksponatami, które obrazują ogrom umocnień.
*
"Smocze zęby", które stanowiły zaporą przeciwczołgową. Okalają cały system umocnień.
Betonowy bunkier ze stanowiskiem dla karabinu maszynowego.
Stalowe kopuły jako satnowiska miotaczy ognia, karabinów maszynowych i moździerzy.
Wejście do podziemnych tuneli. Aby zejść na dół należy pokonać betonowe, kręcone schody ze 140 stopniami
Postrzelana kopuła stalowa. Żaden pocisk jej nie przebił, tylko zdrasnął.
Podziemna część z pomieszczeniami dla załogi.
Podziemia, korytarze...
Dworzec kolejowy ...
Pora wyjść na powierzchnię, ale aby się na niej znaleźć, należy pokonać dla odmiany strome, kręcone schody betonowe i 160 stopni. Jakoś wydoliłem, ale z odpoczynkami na płytach podestowych.
A to powrotna droga około kilometra wśród "smoczych zębów".
Nic dziwnego, że po takim wysiłku czułem kilometry trasy w kościach, a że z sił deczko opadłem poszliśmy do baru na schaboszczaka....
Fajnie się planuje dalszą trasę z pełnym żołądkiem, więc postanowiliśmy udać się do Gościkowa-Paradyża, aby dla odmiany nieco się uduchowić i zwiedzić pocysterski zespół klasztorny - obecnie Diecezjalne Seminarium Duchowne. Ale o tym kolejnym razem...
13 komentarzy:
A ja własnie jutro wybieram się do Poznania :) Ale bez zwiedzania - tylko po starą maszynę do szycia :)
Zwiedzać będę w drodze powrotnej - moje ukochane wiatraki :)
Miłego weekendu :)
Przyznam, że MRU robi wrażenie.
Ciekawe są te zęby smocze - co za nazwa fajna....
Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Bardzo ciekawe miejsce ,naprawdę robi wrażenie,te bunkry mogą jeszcze się przydać .Jak Putin dostanie małpiego rozumu to posłużą do obrony::))))lepiej niech tylko służą jako muzeum::)))Pozdrawiam Aleś się rozjechał Michał::)))A Ty uważaj z paleniem na balkonie::)) bo jeżeli sąsiad zgłosi że palisz i go podtruwasz to mogą ci mandacik walnąć::) jakieś prawo wyszło::)))Ni dadza człowiekowi spokoju co?::)))))))
Witaj Michale!
Najwyraźniej na świecie zapraszasz w tak cudowne rejony Polski że nalezy skorzystać z okazji jak będzie po drodze i pozwiedzać takie wspaniałe perełki które przedstawiłeś zdjęcia i ujęcia eleganckie serdecznie pozdrawiam
O MRU słyszałam dzięki programowi B. Wołoszańskiego...Z chęcią bym go zobaczyła tylko ciut za daleko ode mnie...Pozdrawiam:)
__________/ / / / / / / / / / / /
_________/ / / / / / / / / / / /
_______/ / / / / / / / / / / /
_____/ / / / / / / / / / / /
____________█
______▄▄███████▄
___▄▄████████████▄
__▄████████████████▄
_▄███████████████████
_____________█▌
______________█
___█|████____█
_████/███___█
_███░█████__█
_|█░▄▄░▄▄_░█ █_░
|█░◒░░◒░░█___-░░
|██░░●░░░/██_ ░░
_██░▀▀░/██| ___░░
__███░/██ _______)░░)
__███_░░░░▒▒▓▓▓▓ ░░/
___███░░░▒▓▓▓▓▓▓░/
__/▒/▒▒▒▒▓▓▓▓▓▓
|▒▒▒▒▒▒▓▓▓▓▓/
__▒/▒▓▓▓▓▓/
___▒▒▓▓▓▓▓| /
______▒▒▒▒▒▒▒
_____█████████
____ █████████
___ ██████████___████
___ ██████████___███
__ ██████_████____▒▒
__ █████____███___██
__ ████_______█████
___ ███_________ ████
___ ███ Dzień jest szary
___ ███ i ponury.
___ ███ Zamiast słońca
____▒▒▒ Smutne chmury.
__█████ Mimo wszystko życzę
————- udanego dzioneczka:)
MIŁEGO WEEKENDU.
Manekin w korytarzu wygląda upiornie...
Witaj Michale. Podziękuj Alence za pozdrowienia i przekaz jej moje. Takie bunkry "zdobywałem" dotychczas w wirtualnych grach wojennych "Medal of Honor" . Zawsze mnie napawają lękiem i jednocześnie wzbudzają refleksję.Pozdrawiam, Tomasz
Karkołomna wyprawa, a zęby są ok. Podziwiam Twoje zacięcie w zwiedzaniu i pisaniu. Pozdrawiam
Michale. dziś fantastyczna pogoda. Wróciłem z Augustowa z Sanktuarium Maryjnego nad pięknym jeziorem. Piekny koniec lata.
Fantastyczne. Nie wiedziałem o tym. jest co zwiedzać. Chętnie bym to zobaczył. Ale jest to teraz niemożliwe. Na wschodniej granicy przydało by nam się coś takiego. Albo jeszcze lepszego.
Ech kto o tym myślał oglądając Olimpiadę w Soczi. Nikt chyba.
Pozdrawiam fotoreportera.
Vojtek na Froncie Wschodnim.
Powiało zapisem i udokumentowaniem fotograficznym historii. Znów Michale wyszukałeś ciekawe miejsce do zwiedzania :) Pozdrawiam ciepło
Ciekawa wycieczka. Oby nigdy już, to miejsce i jemu podobne, nie były w Polsce potrzebne.
Pozdrawiam serdecznie oraz dziękuję za miłą wizytę! Halszka
Boję się takich miejsc. Boję się wtedy wojny jeszcze bardziej.
Pozdrawial Michale.
Prześlij komentarz