Byłem wczoraj na pierwszej wiosennej wędrówce po moich ulubionych miejscach. Sezon wędrowniczy zacząłem od Brzegu w woj. opolskim. W drodze do Brzegu zwiedziłem ciekawy kościół w wsi Małujowice, gdzie poznałem ciekawą historię wsi i kościoła. Wędrowałem z Kołem PTTK przy Klubie Batalionowym w Głogowie.
W 1741 roku odbyło się pierwsze starcie pod Małujowicami wojsk pruskich i austriackich w czasie I wojny Śląskiej, której celem było odebranie Austrii Dolnego Śląska. Bitwa była krwawa i szala zwycięstwa przechylała się na korzyść Austriaków. Dowodzący bitwą Król Prus Ferdynard II zrejterował z pola bitwy i dopiero feldmarszałek pruski von Schwerin przejął dowodzenie i przechylił szalę zwycięstwa na korzyść prusaków. Aby ukryć rejteradę króla, kazał on po bitwie ostrzelać z armat Brzeg.
Kościół w Małujowicach św. Jakuba Apostoła został zbudowany w 1250 roku w stylu gotyckim. W XIV wieku został on przebudowany i rozbudowany. Od XIV wieku wnętrze kościoła pokryto stopniowo unikatowymi polichromiami z obrazami scen biblijnych, a sufit ornamentowymi deskami. Malowanie zakończono w XVI wieku. W 1526 roku kościół przejęli protestanci. W 1817 roku polichromie przykryto tynkiem. Tynk jednak skuto w XIX wieku i dość nieudolnie odnowiono malowidła. W 1945 roku kościół przejęli katolicy. Tyle z historii, która jest jednak bogatsza niż napisałem. Mnie osobiście kościół zauroczył, tak jego gotycka bryła z czerwoej cegły, jak samo wnętrze z piękną polichromią, chórem i organami. Warto wspomnieć, że kościół znajdu je się na trasie św. Jakuba.
Fotoreportaż
*
Bryła gotyckiego kościoła z ceramicznej cegły.
Krzyż pokutny na murze otaczającym kościół i ciekawy portal bramny wejścia do nawy głównej kościoła. Krzyż pokutny postawiła rodzina młodzieńca, który zabił widłami swoją dawną ulubienicę, gdy ta szła do ślubu z nowym narzeczonym.
Ołtarz główny kościoła z kamiennym sakramentarium po jego lewej stronie. W tamtym okresie w gotyckich kościołach na ołtarzach nie było tabernakulum, a miejscem do przechowywania Najświętszego Sakramentu było właśnie sakramentarium. Miało one różne formy. Teraz na ołtarzu jest złociste tabernakulum.
Chór i odnowione organy.
Wspaniałe polichromie na
ścianach kościoła. Sakramentarium w zbliżeniu.
Wnętrze zakrystii, stare drewniane meble i boczne drzwi wyjściowe.
Kamienna chrzcielnica, tablice z historią kościoła po polsku i niemiecku, oraz pomnik upamiętniający poległych żołnierzy, mieszkańców wsi w czasie I Wojny Światowej.
Miło było zwiedzić kościół i posłuchać przewodniczki, ale czas na dalszą wędrówkę po Brzegu. Ale o tym kolejnym razem.
16 komentarzy:
Świetna relacja z wiosennej wyprawy :)
Uwielbiam takie stare kościoły - maja klimat.
Witaj Michałku..Widać ,że kościółek jest w dobrych rękach ,zadbany odnawiany..To się chwali::)))Podziwiam Ciebie za chęci do podróży...Mnie by już się nie chciało.wole posiedzieć ::))))Ukłony i zapraszam na nowe miejsce cd .blogowania tu bez wirusów::)))danka
Ciekawy - jeden z nielicznych przykładów gdy ręce Protestantów przyczyniły się do zachowania ducha świątyni (Katolicy pewnie przebudowali by go w stylu barokowym), a Protestantom ascetyczny gotyk był bliższy.
Ciekawa i dość unikatowa jest oryginalna wieża - w wielu innych kościołach zostały one podwyższone i "uszlachetnione" podczas tryumfalnego marszu neogotyku. A polichromie faktycznie wspaniałe.
jaka fajna wyprawa! Sama planuje gdzieś ruszyć!
Bogaty zabytek, malowidła na ścianach zadziwiająco dobrej jakości. Całe otoczenie tchnie historią. Bardzo piękne miejsce nam pokazujesz. Pozdrawiam najserdeczniej.
Bardzo ciekawe takie zdjęcia takiego bogatego Kościoła.
Pozdrawiam serdecznie miłego Wielkiego Tygodnia.
Oczywiście wiem jak się z golarką obchodzić. Ale właśnie zastanowiło mnie dlaczego po polsku instrukcji nie bylo. A była na przykład po fińsku, słowacku, czesku.
To starusieńki kościół. Ja powinienem w Kwietniu być w Gdańsku, Katowicach, Toruniu. Zobaczymy jak to wypadnie. na razie na Mazowszu pogoda pod psem.
WESOŁYCH ŚWIĄT!
Dla Ciebie, rodziny i Twoich czytelników na blogu.
Obyśmy zdrowi byli i nie skłóceni !
Vojtek
Zdrowych, spokojnych, radosnych
Świąt Wielkanocnych
Obfitości w świątecznych koszyczkach
oraz jak najwięcej wiosennego optymizmu :)
Witaj Michale!
Wielkanoc to czas gdy wszystko smakuje i szyneczka z chrzanem, malowane jajeczka i drożdżowa babeczka, a poniedziałek lany przez wszystkich jest mile widziany. Dlatego w tym wyjątkowym czasie, pełnym radości, życzymy wam smacznego jajka oraz doświadczenia dobroci i miłości ze strony rodziny i przyjaciół.
A kościółka nie znałam...jest przepiękny...Pozdrawiam:)
Michale ale wyszukałes perełkę kościółek oraz wnętrze niespotykane serdecznie pozdrawiam
Tobie i Twoim Bliskim Szczególnych Niepowtarzalnych Świąt Wielkanocnych w gronie rodziny po prostu Wesołego Alleluja serdecznie pozdrawiam
To widzę, że się już wypuściłeś w podróż krajoznawczą, i to na Górny Śląsk. Ciekawa fotorelacja. Brzeg trochę znam, ale do kościoła mnie nigdy nie zaniosło.
Pozdrawiam serdecznie i radosnych świąt życzę Tobie oraz całej Twojej licznej Rodzince. Halszka
Dzięki za wizyty!
Oczywiście, że u mnie to żart primaaprilisowy, tylko ta pierwsza fotka w autokarze i ostatnia - przy Jeepie jest prawdziwa. I to, że sama jeździłam autokarem też jest prawdą. :)
A ja znowu na samym końcu się do Ciebie przyturlałam.
Ale za to piękną, ciekawą relację po ziemi, której nie znam przeczytałam sobie na deser.
Serdeczności Michale
Piękne zdjęcia, wspaniałej rezydencji rodu książęcego Brzeskich
z Piastów, tak?.. No i oczywiście cudnej urody , pięknie odnowiony kościółek. Piękne rzeczy masz przyjemność oglądać tam w swoich stronach. :D
Skoro dalej pędzisz zwiedzać , to na same święta odpocznij sobie w gronie rodzinnym. ;)
Jula
Dlatego życzę mile spędzonych Świąt Wielkanocnych , smacznego jajka i wesołej zabawy w lany poniedziałek ! ... :D)))
Pa!
Lubię chodzić po kościołach, oglądać sztukę...
Nie byłam tam, i nie wiem czy kiedyś będę, więc tym milej ogląda mi się Twoje zdjęcia!
Serdeczności!
Nadrabiam zaległości. Dotrzymuję kroku. Rozpoczynam z Tobą i PTTK wiosenny spacer.
No tu daje, między wierszami do myślenia historia krzyża pokutnego... Zainspirowałeś mnie, do opowieści o Kaszubach? Hm. :)
Prześlij komentarz