Z Gdańska udaliśmy się do Gdyni, aby zwiedzić żaglowce, okręty, Muzem Marynarki Wojennej i pożeglować na pirackim galeonie...
Byłem w Gdyni ponad pół wieku temu i muszę przyznać, że skwer Kościuszki i nabrzeże bardzo się zmieniło na korzyść. Nie ma już ORP "Burza", a zastąpił go ORP "Błyskawica". Pozostał jako muzeum żaglowiec "Dar Pomorza", a doszedł inny żaglowiec szkoleniowy "Dar Młodzieży. W basenie portowym stoi też "Zawisza Czarny" pełnomorski jach ZHP. Jest też nowe Muzeum Marynarki Wojennej... To wszystko robi wrażenie, więc nie sposób opublikować wszystkich zdjęć na raz. Zacznę więc od żaglowców...
*
Żaglowiec ZHP "Zawisza Czarny"
Widok na żaglowiec "Dar Pomorza" obecnie muzeum.
Statek wycieczkowy Żeglugi Gdańskiej.
"Bar Pomorza", czyli pływająca tawerna.
Żaglowiec szkoleniuowy na przyszłych wilków morskich "Dar Młodzierzy".
Wielką sprawnością i odwagą muszą się cechować przyszli oficerowie Marynarki Handlowej.
Koło starowe żaglowca.
W oddali widać piracki galeon, który powoli zbliża się do nabrzeża.
Żal opuszczać białe fregaty, ale czas na kolejne zwiedzanie. Ale o nim kolejnym razem.
16 komentarzy:
pikne jest może o każdej porze roku:)
Porty, okręty, są takie majestatyczne...
Jak samo morze wypełnione groźbą sztormu i łagodnością zachodzącego słońca.
Witaj Michale ! Co można powiedzieć cudownie i pięknie ujęcia statków żaglowców są cudowne zakątki w Polsce tylko jeździć i zwiedzać serdecznie pozdrawiam
Oczywiście doskonały nie był. Ale jest duży postęp. Byli tak zwani kibole, szukali policji ale jej nie znaleźli. Pewnie następnym razem w ogóle nie przyjadą bo nie będą mieli po co. A może przyjść sporo ludzi normalniejszych jak zobaczyli, że może byc bezpiecznie. Zrobiłem sobie na nogach dla zdrowia z 10 km.
Gdańsk, Sopot, Gdynię po prostu kocham. Byłem tam wielokrotnie. I jestem co najmniej raz w roku. Kocham po prostu miasta nadmorskie, portowe. Dlatego w Italii jednak najbardziej podobała mi się Wenecja. Niedaleko Gdańska w Stegnie po raz pierwszy widziałem Bałtyk. Fantastyczne wspomnienia. No i na Rozewiu służyłem w wojsku prawie 10 miesięcy.
Pozdrowienia nadmorskie
Vojtek
Nie ma nic piękniejszego, jak okręty,łajby,statki,żaglowce na morzu::)Ile razy przypływamy i odpływamy z Gdyni do szwecji..To zawsze zerkamy na przybrzeżne cudeńka::)Zdjęcia śliczne .ahoj ....
Na początku sierpnia byliśmy z wnukami w Gdyni. Zwiedziliśmy Muzeum Marynarki Wojennej, Oceanarium ze wszystkimi morskimi zwierzetami i ORP "Błyskawica".
Wszystko bardzo się naszym Szczerbatym podobało.
Pozdrawiam serdevcznie Michałku:-)
No to Stokrotko zwiedzaliśmy to samo. Tylko ja byłem nieco później.
Kolejna relacja bedzie w Błyskawicy właśnie...
Pozdrawiam.
Michał
Galeon się zbliża...
Czy mam czekać na relację z abordażu na Darze Młodzieży? Czy Błyskawica przyjdzie z odsieczą? O_O ;D
Porty są zawsze niesamowite, nawet te całkiem cywilizowane i z pięknymi szkunerami.
Takie obrazki mogę oglądać godzinami. Żaglowce lubię zwiedzać i fotografować. Staram się nie przegapić żadnej okazji, kiedy przepływają, lub cumują w naszym porcie. Bardzo piękne zdjęcia. Pozdrawiam.
Wspaniałe zdjęcia. W Gdyni byłam kilka lat temu i pamiętam, że zwiedzałam ORP "Błyskawicę". Niesamowite przeżycie. Chętnie bym tam jeszcze raz wróciła.
Pozdrawiam serdecznie :)))
Gdynia i port są przepiękne i duma - żaglowce...
Pozdrawiam podróżnika
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Piękne zdjęcia.
Pozdrawiam Michał. :) .
Uwielbiam morze i wszystko co plywa ale jako klasyczny szczur lądowy cierpie na morską chorobę. Tak ,że podziwiam ,ale z nabrzeża.
Pa! ;)
robi wrażenie :)
Kocham Gdynię! To drugie miasto po Kłodzku, w którym mogłabym mieszkać...
Prześlij komentarz