Pora wrócić na bezpieczniejsze peryferie życia i pożegnać książkowe emocje, które mi towarzyszyły przez wiele dni. Wracam do moich wędrówek po miejscach, które lubię i cenię. Tym razem będzie to głogowski ratusz i jego podziemia. Z ratuszem jestem związany emocjonalnie, gdyż pracowałem jakiś czas przy jego odbudowie..
Zacznę jednak od zabytkowych podziemi sukiennic, które zostały wybudowane na rynku na początku XIII wieku i służyły mieszkańcom Głogowa. Były to komory i kramy, a na runku była mała wieżyczka z dzwonem, którym wieczorem głoszono kaniec handlu, a więc pory na zamykanie sklepików, kramów, etc... W latach późniejszych z podziemi sukiennic było przejście do ratusza, ale z biegiem lat zostało zamurowane.
Sam ratusz wybudowano znacznie poźniej. Najpierw na przełomie XIII i XIV wieku zbudowano w sąsiedztwie sukiennic wieżę - strażnicę. Nieco później została do niej dobudowana siedziba rajców. Kolejne dwutraktowe skrzydło wzniesiono dopiero pod koniec XV wieku...
Sam ratusz wybudowano znacznie poźniej. Najpierw na przełomie XIII i XIV wieku zbudowano w sąsiedztwie sukiennic wieżę - strażnicę. Nieco później została do niej dobudowana siedziba rajców. Kolejne dwutraktowe skrzydło wzniesiono dopiero pod koniec XV wieku...
Sukiennice w części naziemnej zostały ostatecznie zniszczone w czasie walk o "Festung Glogau" w marcu 1945 roku. Kilka lat temu sukiennice zostały odkopane, zabezpieczone szklaną osłoną i udostępnione zwiedzającym.
*
Głogowski ratusz w oddali i w zbliżeniu.
Sukiennice - podziemia zabezpieczone oszkloną wiatą.
Podziemia sukiennic wybudowane z kamienia i cegły gotyckiej.
Wejscie do części podziemi ratusza.
Podziemia w najstarszej części ratusza. Rzadko udostępnianie zwiedzającym i jak widać nie są one użytkowanie. Pracując przy odbudowie ratusza wiele godzin spędzilem w tych podziemiach, aby je zrekonstuować.
Do wyższych kondygnacji podziemi, które są zgospodarowane przejdę kolejnym razem.
15 komentarzy:
Witaj Michale! Jestem zauroczona podziemiami glogowskiego ratusza miejsce moim zdaniem powinno być zagospodarowane może zrobić jakieś muzeum ,kawiarnię na pewno możliwości wiele zdjęcia pięknie przedstawiają historię tego miejsca serdecznie pozdrawiam
Widzę, że warto się tam wybrać :)
latem przyjemnie sie zwiedza takie podziemia:)
Proszę ile ziemia skrywa tajemnic, ciekawa wycieczka...
Michał, czy te nadzwyczaj piękne fotki pomagał Ci robić jakiś nowiutki i dobry aparat?
Pozdrawiam serdecznie..:-)
Warto było zajrzeć pod okazały, głogowski ratusz, by zobaczyć tak dobrze zachowane podziemia. Dzięki za ciekawą wycieczkę. Pozdrawiam
Ale za to jakich emocji :)
Ratusz prezentuje się pięknie, szczególnie od tej "dolnej" strony. Bardzo lubię takie katakumby.
U nas dziś zero stopni i ponurawo. Zakatarzony jestem. Jestem fanem motoryzacji ale nie na zabój. Teraz jest coraz więcej aut elektrycznych. Ciekawe jak to się dalej rozwinie. Są Ople elektryczne i BMW. W każdym razie w Warszawie nudzić się nie można. Są imprezy dla różnych opcji politycznych :) Przedwczoraj maszerował KOD a wczoraj był bieg upamiętniający Żołnierzy Wyklętych. I jest co oglądać, uczestniczyć, fotografować i pisać.
Nie byłem chyba nigdy w Głogowie. Nie będę ściemniać. tez w okolicach nie byłem. Byłem raz z rodzina i kuzynką z USA u kuzynostwa w Zieloenj Gorze. Nocowaliśmy tam i pojechaliśmy do pobliskich Niemiec. Gdzie ja pojadę i z kim w tym roku? NIE WIEM. W marcu zeszłego roku byłem u dwóch blogerek w Katowicach. Jestem raz jeszcze zaproszony.
Pozdrowienia prosto z Żoliborza dla Ciebie i Ziemi Głogowskiej.
Vojtek
Zastanawiają mnie te współczesne instalacje wodno elektryczne, ktoś wydał na nie zgodę...?
Nasze najbliższe "podwórka" mają wiele pięknych miejsc do obejrzenia. U Ciebie podziemia, u mnie Forty, odnowione przez pasjonatów. Chyba kochasz to miasto? Pozdrawiam ciepło.
Czyli zwiedzając głogowski ratusz i jego podziemia szliśmy Twoimi śladami Michale.
Piękna wycieczka.
Serdeczności Michale.
:-)
Mam zaproszenie do Głogowa od koleżanki ze studiów, więc może ponownie będę mieć okazję zobaczyć Wasz ratusz i Rynek i jeszcze parę miejsc.
Dobrego, Michale!
I to właśnie w zawodzie archeologa uwielbiam! Mury, mury, mury...
Pozdrowienia serdeczne ;)
Zatem masz Michale swój udział w ratowaniu zabytków , tak jak Hania. Jarosław też na podziemiach stoi, teraz na nowo zagospodarowanych i udostępnionych do zwiedzania. Pozdrawiam, Tomasz
Podobne wyeksponowanie widziałem "ostatnio" (ponad rok temu) w Koszycach. Cóż, trzeba będzie odwiedzić :)
Zauroczyły mnie te podziemia. Fajnie, że można je zwiedzać.
pozdrawiam. :) .
Prześlij komentarz