Ostrów Lednicki jest największą z pięciu wysp na jeziorze Lednica. Jak wieść gminna niesie jest prawdopodobnie miejscem Chrztu Polski. Znajduje się na nim stanowisko archeologiczne i Muzeum Pierwszych Piastów. Od 1994 roku wyspa jest wpisana na listę pomników historii.
Za panowania Mieszka I i Bolesława Chrobrego wyspa była jednym z głośnych ośrodków obronnych i administracyjnych Polski. Na wyspie zachowały się pozostałości grodu oraz relikty najstarszego w Polsce zespołu proromańskiej architektury pałacowo-sakralnej z basenami do chrztu i wolnostojącego kościoła cmentarnego z grobami w nawie i aneksach. Obydwa obiekty wzniesiono za panowania Mieszka I tuż przed 966 rokiem.
W tym miejscu toczy się akcja powieści "Stara Baśń".
*
Zabudownia małego skansenu i ja dobrej komitywie z wojami.
Na wyspę można się dostać promem, a więc trzeba nieco poczekać.
Mam jakiś sentyment do rycerzy.
Repliki dawnych zabudowań na wyspie, dzwon i pozostałości dawnych murów kościoła, i zamku.
Pora opuścić Ostrów Lednicki i pełny wrażeń pojechać do domu. No i trzeba się przygotować na kolejną wycieczkę, ale w przeciwnym kierunku południowo-zachodnim. Ale o tym kolejnym razem.
13 komentarzy:
Klimatycznie tam:)
Bardzo ciekawe miejsce.
Pozdrawiam:)*
Michale i ja tu byłam ...
Pięknie co nie???
Jeziora, domy ze strzechą , ah cudnie
Pozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Ale piękny tekst i zdjęcia.
Przyjemnie się z Tobą podrózuje Michale.
Serdeczności
:-0
Ożeszty..... Tym razem Ci naprawdę zazdroszczę. Wiesz, że mam szał na tę epokę i wszelkie ruiny, skanseny, jakiekolwiek pozostałości i te chaty boskie... !!!
Mnie też się podobało. Niestety przenoszę się na południe.
Mam fajne zdjęcia ze skansenu kaszubskiego. Muszę je odszukać i zeskanować.
Pozdrawiam.
Piękne zdjęcia, ciekawa historia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Michał tam mogłabym zamieszkać ,co za wspaniałe miejsce::)))A ten wiatrak ? Taki sam stał w mojej wsi ,kiedy byłam mała i mieszkałam z dziadkami.Ganialiśmy się w tym wiatraku jak myszy::)))Potem ,został rozebrany i stoi teraz gdzieś w muzeum,nie pamiętam gdzie::) Ale chyba niedaleko Lublina::)))Pozdrawiam
Mamy u nas w miasteczku taki właśnie skansen. Jest niesamowity! Tyle starych domków, młyny, sprzęty z tamtych czasów. Bardzo fajne przeżycie wybrać się w taką podróż w przeszłość :)
Ciekawe miejsce i jedno z pierwszych tego typu w Polsce, więc dla samej tradycji muzealniczej warto odwiedzić.
Aczkolwiek do "chrztu Polski" jak go przedstawiają mam stosunek cokolwiek sceptyczny.
Czepianie się historyczne:
1) najstarsze znaleziska architektury murowanej (preromańskiej) to Poznań (a zachowane mury na Ostrowie to czasy Bolesława Chrobrego -- też bardzo, bardzo czcigodna przeszłość, ale jednak późniejsza), ale wiem, słuchałem rozmów z dyrektorem muzeum na Ostrowie -- strasznie się lansuje, także kosztem wiedzy historycznej;
2) "baseny chrzcielne" odkryto w trakcie badań milenijnych w latach 60-tych; gdy zniknął przymus odnajdywania miejsc chrztu z 966 roku, ich chrzcielność rozwiała się (tak, wiem, dyrektor z Ostrowa udaje, że nie wie).
---
A wyjazdu gratuluję. W ostatnią, deszczową niedzielę odwiedzałem znowu bliską Słowację (Podoliniec, Lewocza, Spiska Kapituła, Żehra, Hervartov), dużo XIV wieku :) i też polskie czasy ("zastaw spiski", czyli do XV do XVIII wieku podległość wobec królów polskich).
Piękne chatki, polecam wszystkim bloga, z którego sam korzytam - tu o MAPACH BIESZCZADÓW http://www.naszebieszczady.com/mapa-bieszczadow/
Świetne miejsce, Michale, dobra fotorelacja!
POZDRAWIAM!
Prześlij komentarz