Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

11 kwi 2017

TELEMACH PILITSIDIS...

   Byłem niedawno na wystawie malarstwa Telemacha Pilitsidisa, Greka, mieszkającego od dziecka w Polsce... Ukończył krakowską Akademię Sztuk Pięknych w pracowni Jerzego Nowosielskiego.
   Telemach jest nietuzinkową osobowością, Człowiekiem Renesansu - artystą malarzem, poetą, prozaikiem, autorem kilkunastu książek i wspaniałym nauczycielem. Nie sposób wymienić wszystkich wystaw, w których wystawiał swoje obrazy, tak samo jak licznych nagród, które zdobył...
     Znamy się od kilkudziesięciu lat, przez siedem lat uczył moją córkę Ewelinę malarstwa i rysunku. Zawsze fascynują mnie jego obrazy, w których artysta wyraża siebie, swoje nastroje, przeżycia i rozterki...
    Wystawa w głogowskim muzeum zajmowała największą salę wystawową i zebrała wielu gości, znajomych i miłośników talentu Telemacha, bo była podsumowaniem 50 lat jego twórczości. Nie zabrakło wielu ciepłych słów, gratulacji i wspomnień o tym wspaniałym Człowieku...
*
















Część wystawionych obrazów.

 Telemach ze  znajoma i moją skromna osoba.



Nie brakło gości,  fotografów i dziennikarzy...


Uroczyste otwarcie wystawy przez Maćka Ilżyckiego i dyrektora muzeum Waldemara Hasa.


Wiele ciepłych słów padło z ust dyrektora Galerii Sztuki w Legnicy  Zbigniewa Kraski.

Wiersze Telemacha recytował Michał Buler, młody aktor z grupy teatralnej "Pierwiastek z Nas".
Mistrz Telemach Pilitsidis.
Mistrz ze swoją uczennicą, moją córką Eweliną.
Moja skromna osoba w obiektywie Izy Matuszak.

    Naładowany pozytywnymi wrażeniami i duchowymi emocjami, opuszczałem wystawę, bogatszy w okolicznościowy alby, tomik haiku i drugą część książki "Bezsenne Oko".

7 komentarzy:

makroman pisze...

Na moje oko fascynacje młodopolskie. dawno nie widziałem tak ciekawych ... czytelnych... prac.
Zarzuciłem wędkę w sieci i znalazłem jego stronę- zwłaszcza linotyp Głowy... niesamowity!

Tomasz pisze...

Michale, bardzo ciekawe obrazy. Widać, ze artysta ma dużo do powiedzenia światu. Gratulacje.Pozdrawiam i radosnych Swiąt życzę

Jula pisze...

Ależ U Ciebie się dzieje, oj dzieje. Ty jesteś sam kreatorem kulturalnym i twórca, tak że nic dziwnego ,że zawsze wiesz co ciekawego w trawie piszczy i to nie tylko w Głogowie . Dzięki za tę wpisy, bo oficjalnych źródeł to tylko tragedia , śmierć i martyrologia na okrągło a człowiek trochę by chciał się w tym życiu i radować. ☺ Pa! 🙋

Jael pisze...

Interesująca wystawa. Dawno minęły czasy, kiedy mogłam często przyglądać się kulturze z bliska. Ale nie bezpowrotnie. Tylko że w tej Polsce tyle się dzieje, gdy mnie akurat nie ma... Ostrzegano mnie przed tym uczucie, nim na dobre opuściłam kraj. :(

Alenka pisze...

Ej Michalku! Jakze zazdroszcze Ci Twojego duchowego bogactwa! I tego nieskonczonego zapalu do poznawania nowych ludzi i ich talentow. Moja Mamusia powiedzialaby, ze masz "rupie w pupie" :) A ja za nia: bedziesz wiecznie mlody Michalku, bedzie dluuuugo zyl, bo jeszcze masz przed soba tyle rzeczy do odkrycia :):)
Dlugiego, odkrywczego zycia zycze
Ci z calego serca Michas :)

Lotka pisze...

Michale, nie mogłam się dostać na Twój blog z telefonu, dlatego nie przekazałam życzeń. Chyba wiesz, że życzę Ci jak najlepiej na każdy dzień. Dziękuję za wspaniałe wędrówki na Twoim blogu. Pozdrawiam serdecznie. Jutro okaże się, czy będą mi operować drugie oko. Na to, po zabiegu, widzę chyba dobrze. Chwilowo jest brak korelacji między jednym a drugim. Serdecznosci zostawiam i proszę o cierpliwość.

Vehuan pisze...

Niewątpliwie ciekawa wystawa. Szkoda, że nie ma zdjęć przynajmniej kilku najciekawszych obrazów.