Pora opuścić gościnne Radwanice i udać się w dalszą drogę do Sieroszowic, dość dużej wsi związanej z polską miedzią i nie tylko.
Zwiedziliśmy Izbę Pamięci im. Jana Wyżykowskiego, dzięki któremu uwierzono, że mieszkamy na miedzi. Przez długi czas polskie władze nie bardzo wierzyły w badania Wyżykowskiego, bo jak wiadomo w przewodniej sile narodu pospolitych baranów nie brakowało, aczkolwiek i teraz jest podobnie. Jednak z czasem wyszło, że miał rację, którą musieli mu przyznać jego oponenci.
Bardzo ciekawy jest zabytkowy kościół filialny świętych Piotra i Pawła. Kościół jest zbudowany w stylu gotyckim, a jego pierwsza budowla pochodziła z XIV wieku. Kościół przebudowano w XVI wieku i w takiej formie przetrwał do dziś. Jest to jednonawowa świątynia z ciekawym ołtarzem, chórem i amboną. Przed kościołem stoi drewniana dzwonnica.
Warto zwrócić uwagę na neoklasycystycznym pałacu z XVIII wieku, który jest nieco zaniedbany, ale znajduje się w rękach prywatnych i jest szansa, że powróci do czasów dawnej świetności.
Związek wsi z miedzią widać choćby po "Witaczu" na końcu wsi w formie wieży szybu kopalni, a nieco dalej znajduje się granitowy obelisk upamiętniają pierwszy odwiert Jana Wyżykowskiego z dużą zawartością Cu (miedzi) 1,4% . Nawet kopalnia ma nazwę ZG Sieroszowice.
*
Pamiątkowy breloczek w prezencie od szefowej Izby Pamięci.
Powyżej moja wnuczka Emilka w sali reprezentacyjnej .
Zabytkowy kościół, dzwonnica i jego wnętrze z wyposażeniem.
Kamienne płyty nagrobne na ścianie świątyni.
Pałac, nieco zaniedbany, ale widać, że nowy właściciel go remontuje.
Witacz a kształcie szybu i granitowy obelisk.
Pora udać się w dalszą drogę do Jakubowa, ale o tym kolejnym razem.
12 komentarzy:
Fajnie tak powloczyc sie z Toba Michalku po kraju, nie ruszajac sie z wygodnego fotela :)
Pozdrawiam Najlepszego Dziadka na Swiecie :)
dobrze że pałac nie niszczeje
Michale , mój brat był inżynierem w kopalni miedzi. Ciekawe są wędrówki śląskie z Tobą, ale czas tez odwiedzić znowu bieszczadzkie wzgórza. Pozdrawiam i zapraszam na miodzik do "przedspiewu"
Twoja wnusia to szczęściara........ . Ten pałac podoba mnie się. Po remoncie na pewno będzie piękny.
Michalku, wstap do mnie.
Alenko,
byłem u Ciebie i jestem zdruzgotany tą smutną wiadomością. Co się dzieje, że tak wiele bliskich mi osób umiera. W ostatnich tygodniach już czterech. Dwa dni temu mój kolega, a nieci wcześniej Wiktor, a jeszcze wcześniej Janusz i Andrzej...
Smutno mi...
Pozdrawiam.
Michał
Przez ostatnie lata, miedź "fedrowali" głównie złomiarze, dobrze przypomnieć te bardziej chlubne tradycje.
Bardzo lubię zwiedzać kościoły, ale o tym już chyba doskonale wiesz. Dziś byliśmy na wędrówce szlakiem starych kapliczek, więc na pewno notatka w przyszły weekend, bardzo Ci przypadnie do gustu :)
Historii może będzie w tym niewiele, ale zdjęcia, mogę obiecać, liczne :)
Zdradzę Ci, że urzekła mnie kaplica ewangelicka - bez przepychu, ozdób, obrazów, rzeź - prawdziwy dom boży, miejsce spotkań dla wierzących, a nie dom bogactwa i bałwochwalstwa. Mimo wszystko to bałwochwalstwo bywa naprawdę bardzo ładne i ja lubię te dzieła sztuki oglądać, dlatego zawsze chętnie wchodzę do kościołów.
Kościół, który dziś przedstawiasz, bardzo ładny, zadbany. Nie wiem jak Tobie, ale podoba mi się zawsze zapach w kościołach. Lubie w nich być.
Pałac już prezentuje się genialnie. To monumentalna budowla! Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy reanimują rzetelnie nasze bogactwo kulturowe. I narodowe.
Ciekawe informacje.
Pałac był kiedyś naprawdę piękny. Teraz potrzeba fortuny, żeby go odrestaurować.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki Tobie coraz bardziej poznaję okolice :)
Ale fajnie ma ta Twoje Emilka, że ją Dziadek na takie wycieczki zabiera.
:-)
Michalku, przydreptaj do mnie :)
Prześlij komentarz