Bardzo podoba mi sie cerkiew w Smolniku. Zbudowana w XVIII wieku służyła najpierw prawosławny, grekokatolikom, a od 1972 katolikom. Jest kościołem filialnym i perełką wśród drewnianych cerkiewek.
Po przekonsekrowaniu jej na kośció katolicki zmienił się jej wystrój. Główny ołtarz zostal wysynięty przed carskie wrota, a ikony z ikonostasu zostały powieszone ma ścianach i za ołtarzem.
Taki los spotkał wiele cerkwi, ale najważniejsze, że przetrawały do dziś. A jest na czym oko zawiesić.
3 komentarze:
Pamietam z dawnych lat wnetrze z Alenka i Andrzejem-piekne, nastrojowe, sprzyjajace zadumie. Pozdrawiam Malgosia.
Michalku kochany, z Renia i z Toba wedrowanie po Bieszczadzie to prawdziwa przyjemnosc. Spedzilismy tam wiele pieknych chwil i goraco wierze, ze na nich nie koniec, ze jeszcze sie tam spotkamy. A wtedy zabierzemy ze soba Malgosie, ktora jest wiernym Czytelnikiem naszych blogow. W Malgosi towarzystwie warto przezyc jeszcze wiele bieszczadzkich szczesliwych podrozy.
Sle pozdrowienia dla Ciebie Michalku
i dla calej Twojej Czelodki, Alenka :)
Bardzo klimatyczna ta cerkiew. Lubię takie budowle i styl. Zapisuję i może jak czas pozwoli po zdjęciu obostrzeń - ruszymy w trasę.
Prześlij komentarz