Zamek na Dolnym Śląsku z bogatą historią. Wielokrotnie był wykorzystywany w filmach Bogusława Wołoszańskiego.
Jest owiany wieloma tajemnicami. Była w nim Szkoła Abwery, a po wojnie był użytkowany przez wywiad i kontrwywiad, tak ruski, jak i polski.
Teraz jest udostępniony tyrystom. Gorąco go polecam.
Skoro zwiedziliśmy zamek, jego tajemnicze przejścia i komanty, pora się udać w dalszą drogę.
2 komentarze:
bardzo ciekawy obiekt.
podejrzewam nawet że w II części przygód Indiany Johnesa - właśnie o tym zamku była mowa - choć sceny rzecz jasna kręcili gdzie indziej.
Trafiłam na Twój blog przez przypadek i cieszę się, ze dopisało mi takie szczęście.
Jakiś czas temu odwiedziłam zamek Czocha i byłam pod ogromnym wrażeniem. Zamki, pałace bardzo działają na moją wyobraźnie i być może dlatego bardzo lubię je odwiedzać.
Miłej niedzieli, serdecznie pozdrawiam:)
Prześlij komentarz