Kolejnym etapem będzie żąbkowicka Izba Pamięci. Wiele takich miejsc jest w dolnośląskich miastach i miasteczkach. Przecież wszyscy byliśmy na nich obcy i stąd takie krzewienie naszej historii, która została za nami.
Nie brakuje też muzeów.
Pora ruszać w dalszę wędrówkę, ale o tym kolejnym razem.
5 komentarzy:
O, a to miejsce znam. :)
Pozdrawiam, Michale!
Niesamowicie to wszystko ciekawe.
Dziękuję Michale.
Interesująca przygoda.
Tego miejsca nie znam.
Pozdrawiam:)*
Takie lokalne izby pamięci najczęściej jeszcze prowadzone przez lokalnych zapaleńców to kopalnia wiadomości i ciekawostek.
Prześlij komentarz