Wałbrzych to dość duże miasto, niegdyś wojewódzkie, ale po zmianie administracyjnej jest miastem powiatowym na Dolnym Śląsku. Dawniej były w nim kopalnie węgla dobrej jakości, wytwórnia porcelany, jeździły tramwaje... Po upadku PRL kopalnie pozamykano, a zakład ceramiczny ledwie dyszy. Z biegiem lat za sprawą dobrego włodarza miasto powoli dźwiga się ze stagnacji, znika szarzyzna, a przybywa kolorów. Miło sobie pospacerować po mieście i je zwiedzić.
W czasie swojej wędrówki zwiedziłem odnowioną starówką, zabytkowy kościół p.w. Świętych Aniołów Stróżów, muzeum porcelany, muzeum kopalni. Zwiedziliśmy też Szczawno Zdrój i palmiernię w Lubiechowie. Wszystko opiszę po kolei. Zacznę od miasta...
*
Rynek z odnowionymi kamieniczkami w uroczą fontanną.
Lubię takie wąskie zaułki i uliczki.
Zabytkowy kościół Świętych Aniołów Stróżów.
Pora udać się do Szczawna Zdroju miejscowości sanatoryjnej, która łączy się z Wałbrzychem, ale zachowała swoją autonomię. Jest w nim wspaniały Dom Zdrojowy zbudowany na wzór słynnego hotelu w Sopocie, fajny deptak, pijalnia wód mineralnych, wiele parków i domów sanatoryjnych.
*
Dom Zdrojowy.
Pijalnia wód mineralnych i deptak.
Budynki sanatoryjne.
Widok na Dom Zdrojowy z drugiej strony.
Fajnie się wędrowało, ale pora na zwiedzanie muzeów, ale o tym kolejnym razem.
9 komentarzy:
O! Dom zdrojowy jak w wielkim, pięknym uzdrowisku. A Wałbrzych się tak nie kojarzy...
Bo to jest ładne uzdrowisko i znane jeszcze sprzed wojny. Dom Zdrojowy rzeczywiście robi wrażenie.
Pozdrawiam.
Michał
Urocze miejsca. Też lubię wąskie uliczki :)
Byłam niedawno w Szczawnie, lubię ten dom zdrojowy. :)
Byłam na wieczorku poetyckim swojego znajomego poety.
W Wałbrzychu bywałam często, jak mieszkałam w Dzierżoniowie, jednak nie przepadam za tym miastem, wydaje mi się przygniatająco smutne.
Pozdrawiam serdecznie, Michale!
Te okolice to tereny zupełnie dla mnie nieodkryte. Pięknie pokazałeś ich uroki. Pozdrawiam Michale!
Michale- serdecznie Ci dziękuję za piękne wędrówki po Wałbrzychu i Szczawnie-Zdroju.
Czekam teraz na obiecane muzea.
:-)
Moje nogi nigdy mnie tam nie poniosły, ale spoglądając na te fotografię naprawdę widzę ile tracę. Jest tam naprawdę pięknie!;-)
www.sercabiciem.blogujaca.pl
ładne miasto, nie czuć w nim "metropolii", z drugiej strony, jak coś nie jest metropolią, jest skazywane na bycie "sypialnią" tak jak zrobiono to z moim Tarnowem.
Chciałbym zaznaczyć, że Grand Hotel w Sopocie został wybudowany na wzór Grand Hotelu w Szczawnie-Zdroju :)
Cytat z Wikipedii "Ostatecznie projekt dwóch profesorów Królewskiej Wyższej Szkoły Technicznej w Gdańsku, architekta Otto Kloeppela, konstruktora Richarda Kohnke i był powieleniem wybudowanego w 1911 Grand Hotelu w Szczawnie-Zdroju, przemianowanego kilka lat później na "Dwór Śląski" (Schlesischer Hof), aktualnie szpitala-sanatorium "Dom Zdrojowy"."
Prześlij komentarz