Dzierżoniów to dolnośląskie powiatowe miasto, które swą nazwę wzięło od słynnego pszczelarza ks. Jana Dzierżona.
Za PRL znane było z zakładów radiowo-telewizyjnych "Diora". Któż z nas, nieco starszych ludzi nie marzył o wieży, albo miniwieży z tych zakładów, albo chociaż o zwykłym radiu. Pamiętam nasze pierwsze radio "Pionier" z Dzierżoniowa, produkowane jeszcze na teslowskich częściach...
Wraz z końcem PRL upadła i Diora, a szkoda, bo się dobrze zapisała w naszej historii.
Teraz pozostało jedynie muzeum z ciekawymi eksponatami RTV, które swoim bogactwem powala na kolana.
Muzeum Miejskie, przekształcone z dawnej Izby Regionalnej mieści się w dawnym pałacyku zbudowanym w 1897 roku dla Hermanna Cohna, współzałożyciela pierwszej tkalni mechanicznej w Dzierżoniowie i robi duże wrażenie.
*
Dawny pałacyk, obecnie muzeum.
Ciekawe eksponaty muzealne typowe dla tego typu wystaw.
Dawne perełki z czasów PRL z Diory.
12 komentarzy:
Ciekawe miejsce.
A swoją drogą kto podjął decyzję o likwidacji Diory?
oj dziwnie oglądać w muzeum sprzęty które sie miało czy sie pamięta...
Ale piękny budynek, bardzo klimatyczny. Względem pałaców jest bardzo wybredna, ten jest niesamowity. W środku przytulny, chętnie urządziłabym się w takim :)
Pamiętam podobny telewizor, był u nas w domu. Ale... któż takiego kiedyś nie miał?
Byłam "pilotem" do zmieniania kanałów ;)
Wpis jest bardzo sentymentalny i powspominać także.
Pozdrawiam serdecznie :)
Oczywiście miało być ... i powspominać także można:)
Mieszkałam tam po ślubie, rodzinne miasto taty mojej córki
i... mojej córki, bo tam właśnie się urodziła.
Ale nie chciałabym tam mieszkać, żyć.
Nie moje miejsce.
Pozdrawiam, Michale.
Faktycznie, powala. Nawet ja, z niedoskonałym widzeniem, dostrzegłam kilka ciekawych przedmiotów, które kiedys znajdowały się w moim rodzinnym domu. Pozdrawiam najserdeczniej. Wrócę we wrześniu.
Klimatyczne miejsce Michale. Te wszystkie sprzęty to szmat historii i wspomnień dotyczących innych czasów niż te obecne. Pozdrawiam ciepło.
Panie Michale , mam prosbe do Pana- proszę pozdrowić Alenke od Malgosi, bo mój mail nie może zostać przekazany. Bardzo dziekuje i zapewniam, ze wszystkie teksty uważnie i zbradoscia czytam Serdecznie pozdrawiam Malgorzata.
Małgosiu, nie mam niestety namiarów na Alenkę, a blog ma nieczynny, bo nie mogę na niego wejść.
Pozdrawiam.
Michał
Bardzo dziekuje za odpowiedz- widocznie chce sama wszystko przemyslec, pozdrawiam Malgosia.
Oj, tak. Nie można mieć wszystkiego. Dobrze, że istnieją muzea ;) Choć kto by pomyślał, że ono się znajduje w tak pięknym budynku, zadbanym otoczeniu.
Prześlij komentarz