Pora pojechać do Kamieńca Ząbkowickiego, aby zwiedzić ładny pałac o ciekawej architekturze.
W 1838 roku właścicielką dóbr kamienieckich stała się królewna niderlandzka Marianna Orańska. W tym samym roku zleciła wykonanie projektu przyszłej rezydencji. 8 maja 1872 roku budowę pałacu zakończono. Budowla ma styl neogotycki z elementami mauretańskimi. Ciekawy pałac zbudowany na wzgórzu z wieloma fontannami i tarasami robi duże wrażenie. Miał ciekawą historię. Niestety w czasie wojny Niemcy zrobili w nim magazyn przejściowy dla dzieł sztuki zwożonych z całego Śląska.
Powojenne losy pałacu były różne i nie zawsze łaskawe, ale poddany remontowi od 1 maja 2013 roku został udostępniony dla zwiedzających. Można go zwiedzać, ale z przewodnikiem, bo jest co zwiedzać i można się w nim łatwo pogubić. Są w nim ciekawe obrazy, meble i inne eksponaty i choć wyższe piętra są nadal w remoncie, to i tak pałac robi wrażenie.
*
Dojście do pałacu.
Schody do remontowanej sali balowej.
Dawny kościół protestancki, obecnie centrum kultury.
Pora opuścić pałac i udać się do dawnego opactwa Cystersów. Ale o tym kolejnym razem.
11 komentarzy:
W pałacu byłam. Ma bardzo ciekawą historię.
Pozdrawiam:)*
Bardzo oryginalny ten pałać. Umieszczam go na liście pt: "Zwiedzić obowiązkowo".
Serdeczności Michale.
:-)
Bardzo atrakcyjne miejsce, dużo do zwiedzania. Podobają mi się wszystkie te komnaty, to zdecydowanie mój klimat i te boskie podziemia...
Z zewnątrz też atrakcyjnie się prezentuje.
Opactwo, o którym wspominasz, interesuje mnie od jakiego czasu.
Oj robi wrażenie, robi!
Swietna wycieczka.
Od dawna chciałam zobaczyć to miejsce i udało mi się w październiku tego roku.
Piękna relacja i świetne zdjęcia.
Chciałam na dzisiaj przygotować także post na temat tego pałacu, ale wybrałam zamek w Mosznej.
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnego weekendu.
Faktycznie robi wrażenie, tę tarasy itd.. ciekawa jestem czy ogrody też będą odnawianie, no a przynajmniej coś w ich charakterze.
Bo to przecież całość , zamek i koniecznie ogrody koło niego. 😊
Robi wrażenie zdjęcie tego manekina:)
Michale
Miałem niebezpieczne zawirowania zdrowotne. I mi sie odechciało raczej wszystkiego. Ale teraz jest dobrze. Jak widzę coś po raz pierwszy to sie bardzo cieszę. Ten świat miłośników tatuaży zobaczyłem po raz pierwszy. Pozdrowienia z Mazowsza.
Vojtek
Widzę, że nadal zwiedzasz. Bardzo dobrze. Trzeba mieć jakieś hobby. W życiu bym nie zgadł, że taki zamek, pałac jest w Polsce. Jak to wszystko ogarnąć? To jest niemożliwe. trzeba było by być w ciągłej podróży :)
Pozdrowienia serdeczne i mam nadzieję, że skuteczne !
No to Vojtek zdrowia życzę. I oby trwało jak najdłużej..
Albowiem szlachetne zdrowie.... smakuje nim się zepsuje.
Pozdrawiam.
Michał
O, zwiedziliście :)
Jak byłem, to trafiłem na porę zamkniętą. Nie czekaliśmy na otwarcie. Może kiedyś... Tyle pięknych miejsc na świecie.
Bardzo ładne miejsce, znajome i lubiane, choć teraz mam bliżej do Czech, Czochy, Grodźca i Kliczkowa.
Prześlij komentarz