Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

8 sie 2019

NON OMNIS MORIAR

    Niedawno zmarła nasza przyjaciółka, mentorka Julita Wójcik-Michalewicz. Julita przez wiele lat kierowała Powiatowym Domem Kultury w Głogowie. Za jej kierownictwa stał się oazą kultury w naszym mieście i miejscem kultowym dla obecnych 60-70 latków. Miała ogromną charyzmę i klasę, zaszczepiała młodym ludziom najlepsze wzorce i pasje. Spod jej skrzydeł wyszli wspaniali muzycy i aktorzy, To z jej inspiracji powstał ponad 50 lat temu zespół  Głogi, który zdobywał różne nagrody i wyróżnienia na festiwalach i konkursach. Do tej pory zespół i jego fani spotykają się na corocznych spotkaniach towarzyskich. Szkoda, że wielu z nas już powoli odchodzi na ten drugi brzeg.
   Pasją Julity był teatr, więc nic dziwnego, że W PDK często wystawiali swoje spektakle aktorzy z teatrów z Zielonej Góry i Wrocławia. Dla miłośników dobrej muzyki rockowej odbywały się występy znanych zespołów muzycznych. Muszę dodać, że wielu z nas, a nie byliśmy aniołami Julita wyprowadziła na prostą drogę i pomagała znaleźć swoje miejsce na tym łez padole.
   Gdy składałem kondolencje dla jej męża, a naszego kolegi, on powiedział mi takie znamienne zdanie: Wiesz Michał, powoli się kończy nasza epoka. I coś w tym jest, bo przecież nie jesteśmy wieczni...
*


Julita na 50 lecia zespołu Głogi i na imprezie w MOK.

Julita z zespołem Głogi i Głoginkami.







Nasza paczka z PDK na corocznym spotkania u Fredka na działce. Są w niej muzycy z Głogów, wokalistki, tancerki i tancerze z zespołu tanecznego...

    Szkoda, że tak mało zdjęć mam z Julitą, a te czarno-białe przysłali mi moi koledzy i koleżanki. Te górne przysłał mi Rysiek z USA, gdzie wyjechał jeszcze za komuny i tam sobie życie ułożył, nie zapominając o gitarze.

3 komentarze:

Jael pisze...

Takie wpisy nie wymagają komentarza.

Barbarossa pisze...

Bardzo mi przykro.

Zielonapirania pisze...

Pięknie, że mimo upływu lat nadal.jestescie że soba w czynnym kontakcie. Szkoda tylko, że to grono z czasem się pomniejsza.