Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

2 wrz 2019

PIKNIK FORTECZNY

   Jak co roku spotykaliśmy się w Forcie Luneta w minioną sobotę na fajnym Pikniku Fortecznym, organizowanym przez TZG. Frekwencja była wspaniała, nie brakowało kolegów, znajomych i zaproszonych gości. Były ciekawe wykłady, dużo wspomnień, żartów i śpiewów. Nie muszę dodawać, że stół był obficie zaopatrzony, o co postarała się Róża, a moja Renia pomagała jej w obsłudze gości. Nie ukrywam, że nalewka mojej żony smakowała wszystkim którzy nie odmówili małego kieliszka na spróbowanie.
   Nie zabrakło też naszego prezydenta Rafaela, który wywodzi się z TZG, ale z racji funkcji nie może być czynnym członkiem. Dla niego tż zostało nieco nalewki na jedną i drugą nóżkę. On sam jest działkowcem i jak wieść działkowa niesie, sam robi nalewki, ale mojej Reni bardzo lubi.
    Oj działo się działo, a i mnie spotkała miła niespodzianka, gdyż otrzymałem "Złoty Bilet głogowskiego wehikułu czasu". Nie ukrywam, że byłem mile zaskoczony, gdyż jakoś nie zabiegam o zaszczyty. Podobna niespodzianka spotkała Anię Laskiewicz z biura prasowego prezydenta, która jest miłośniczką naszego TZG i bardzo go wspiera. Za to otrzymała piękną akwarelę głogowskiego zamku. A co.
    Nie ukrywam, że pełen dobrych wrażeń wróciłem z żoną do domu wieczorem.
*













Prezes TZG Zbyszek Mazurek prowadzi Radę Towarzystwa.




Prezes Zbyszek otwiera uroczyści piknik.

Mój serdeczny kolega Marek Górniak szykuje się do wręczenia mi Złotego Biletu. Oczywiście w tajemnicy przede mną.












Ania zadowolona z niespodzianki.





 Nie mogło zabraknąc naszego Prezydenta.









Ja już nieco zmęczony, ale zadowolony.


Wiekopomna chwila, gdy odbieram "Złoty Bilet".

Wszytko dobre, co się dobrze kończy. No żegnaj piknik na rok....

10 komentarzy:

iwonakmita.pl pisze...

Podziwiam ludzi, którzy mają pasje i są im wierni. Wspaniała impreza Michale :)

Zielonapirania pisze...

Po raz kolejny muszę powiedzieć, że imponuje mi Wasze zgranie i współpraca. Gratuluję nagrody:)

Jula pisze...

Pamiętam tę bilety kolejowe i łezka w oku się kręci na moje wspomnienia , zwłaszcza w wakacje. Jak w przepełniony pociągu najpierw kolonie , obozy a potem wczasy się jechało. Sympatyczne i ważne spotkanie. Nagrody gratuluję , no ale Ty faktycznie we wszystkich kulturalnych wydarzeniach uczestniczyć w Głogowie im wszystko rejestrujesz , tak slowem jak i obrazem mu naszej między innymi uciesze. Pięknie sobie tam żyjecie. Cieszyć id się życiem ile się da. Pozdrawiam !.. 😆

Anonimowy pisze...

Pieknie wygladala pani Renia, serrdecznie pozdrawiam Malgosia

Jael pisze...

Należało Ci się, gratuluję! :D

puch ze słów pisze...

Witam. Takie pikniki, spotkania, 'rytuały' są potrzebne w codziennym życiu, dają więcej niż się może wydawać :)

Stokrotka pisze...

Najszczersze gratulacje Michale!!!!
Jestem dumna ze znajomosci blogowej z Tobą.
Serdecznosci
:-)

Beskidnick pisze...

Brawa, poważanie i lekki uścisk zazdrości.

Danka pisze...

Gratulacje...Wspaniali jesteście w tym zacnym Głogowie.Aby Wam sie dobrze działo hej♥

Alenka pisze...

I ja tam bylam, miod i wino pilam ... oj, szkoda, ze mnie tam nie bylo :) Michalku, otrzymales bilet wazny dozywotnio. Teraz Twoim zadaniem jest zyc jak najdluzej sie da. Cudowna impreza, wszyscy zadowoleni, a najpiekniej usmiechaja sie ci mlodzi piekni ludzie o skorze nieco ciemniejszej niz nasza. Nie wspomne o Twojej Reni, z ktorej buzi nigdy wlasciwie nie schodzi usmiech :) Pozdrowienia i serdecznosci sle Wam wszystkim i oby Wam sie dobrze dzialo! Czyli zakapiorsko :D