Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

16 wrz 2019

KRZESZÓW - DAWNE OPACTWO CYSTERSÓW

   Dawne  pocysterskie opactwo w Krzeszowie to kompleks światowej  klasy zabytków sięgających XIII wieku. Opactwo  zwane "Europejską Perłą Baroku" należy do diecezji legnickiej w województwie dolnośląskim. Od 2004 roku uznane jest jako Pomnik Historii. Wcześniej mieszkali tam Benedyktyni, którzy z niewiadomych przyczyn opuścili Krzeszów w roku 1289.
   Ten imponujący Pomnik historii składa się z pięciu budowli - Bazyliki Mniejszej, kościoła św. Józefa, Mauzoleum Piastów Śląskich, budynku klasztoru Benedyktynek, oraz Domu Opata, w którym jest muzeum, administracja i mieszkania dla księży.
    Barokowy kompleks, aż kręci w oczach z przepychu, złoceń i pięknych malowideł na sufitach i ścianach. Nie będę opisywał ołtarzy, ambony. organów, kropielnic, etc, gdyś zobaczcie i oceńcie sami.
    Oczywiście zaczynam od bazyliki Wniebowzięcia NMP.
    Muszę dodać, ze zwiedzaliśmy opactwo z Renią i wnuczką Emilką.
*



Bazylika, Emilka i pora na zwiedzanie.




























Musicie przyznać, że dech w piersi zapiera.

Ta mini tęcza na którą mi zwróciła bardzo miła starsza Benedyktynka z poczuciem humoru, która mi uświadomiła, że pochodzi ona z załamania promieni słonecznych w kryształowym żyrandolu. Zażartowała, że mają swoje LGBT, czy jakoś tak.
   Pora iść dalej, czyli do Mauzoleum Piastów Śląskich, ale o tym kolejnym razem.

8 komentarzy:

Agnes Agnieszka pisze...

Budynek piękny wewnątrz również jest cudownie ładne zdjęcia

Beskidnick pisze...

bogato, rzeczywiście trudno skupić wzrok.

ZołzaTexa pisze...

haha zakończenie z tym LGBT to Ci wyszło...
Zdaje się, że wszystko na zdjęciach to barok, bo na bogato poszło

JoAnna pisze...

A wiesz, lubię Krzeszów, tę perłę baroku, tę aniołki.
I miejsce z dobrą energią.
Jeżdżę tam czasem z moimi dzieciakami.

Pozdrawiam serdecznie, Michale!🌹

Jael pisze...

Aleś mnie rozbawił na sam koniec. ;D

OdnowionaJa pisze...

Niesamowite miejsce. Tam to można fotografować co kawałek, tyle tam pięknych detali. :) Już sobie Twój blog zapisałam. :) Te mini tęcze przeurocze, uwielbiam je łapać, ostatnio często pojawia mi się w pokoju na telewizorze. hehe :)))

Stokrotka pisze...

Bylam i zwiedzałam to Opactwo wiele lat temu. Zrobiło na mnie niesamowite wrażenie. Pozdrawiam Michale.

Barbarossa pisze...

Piękna relacja Michale. Byliśmy z M. w tym roku.
Nie zdążyłam jeszcze opisać tego miejsca.:)
Super, że zabieracie ze sobą Wnusię.
Pozdrawiam Cię serdecznie.