Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

12 kwi 2022

MICHNIOWIEC

      Michniowiec był moim trzecim ozetem w więziennym holdingu MŚ.

    Zostałem tam przeniesiony na kierownika budowy, którą moi towarzysze niedoli budowali.

    Mieszkaliśmy w namiotach i widzieliśmy bliską granicę z Ukrainą, wtedy jeszcze republikę w ZSSR. Z daleka widziałem piękną drewnianą cerkiew, którą zobaczyłem z bliska po wielu latach w czasie moich wędrówek po Bieszczadzie.


Przy okazji życzę wszystkim Wędrowcom zdrowych, radosnych i rodzinnych świąt wielkanocnych.
Carpe Diem.


4 komentarze:

Anonimowy pisze...

RADOSNYCH, RODZINNYCH SWIAT życzy calej rodzince Malgosia z Wroclawia.

Jael pisze...

Cerkiewki są przeurocze.
Ciepła i pogody ducha na ten czas Ci życzę.

Beskidnick pisze...

Cerkwie piękne, życiorys godny i na koniec sam sobi8e zbuka wrzucasz...

Anonimowy pisze...

Rodzinnych, spokojnych Swiat Wielkanocnych zyczy Malgosia z Wroclawia.