Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

28 lis 2016

STARE DRZEWCE

    Stare Drzewce to duża wieś w województwie lubuskim niedaleko Wschowy. Ma też fajne zabytki, a w szczególności kościół bł. Szymona z Lipnicy z XIV-XV wieku o konstrukcji murowano-szachulcowej.  Dawniej był to kościół ewangelicki, obecnie katolicki.
    Lubię takie wiejskie kościółki o wystroju wczesnobarokowym, niezbyt kapiące złoceniami. Mają one swój urok i magię, oraz swoje tajemnice i legendy.
     Gdy jeszcze była czynna linia kolejowa z Głogowa do Leszna, to często nią jeździłem i mijałem stacyjkę kolejową z dala od wsi. Mam nadzieję, że nie niszczeje. We wsi jest jeszcze dawny dwór, a za nim tajemniczy kamienny krąg.
*











 
Dawne tablice i epitafia na murach kościołów, to dawna historia ludzi zasłużonych dla społeczności bądź kościoła.

Wnuczka Emilka dzielnie mi towarzyszyła w wycieczce.
*
Dawna stacja kolejowa. 


Dawny dwór, a za nim kamienny krąg.
 (zdjęcia Marka Argenta)

    Pora się zbierać do drogi, aby odwiedzić po drodze Jędrzychowice z ciekawym pałacem i kościółkiem, ale o tym  kolejnym razem.

9 komentarzy:

makroman pisze...

niezwykły ten kościół, że protestancki to widać, ale ciekawe rozwiązania wewnętrzne, tak jakby był projektowany w całkiem innym celu. "Kamienny krąg" wygląda na XIX wieczny romantyczny zakątek celowo komponowany w parkach przydworskich, choć może to być też coś o tysiące lat starszego, archeolodzy tam działali?

INKA pisze...

No właśnie, kamienny krąg to taki prawdziwy jest, czy założony na potrzeby dworu?

Anna K. Olszewska pisze...

Kamienny krąg mnie zaintrygował... ja wszystko co jest związane po trosze z magią.

Anonimowy pisze...

Bardzo ciekawe miejsce.
Pozdrawiam cieplutko :)

Anonimowy pisze...

Miejsce warte odwiedzenia. Wnusia ma frajdę z takim dziadkiem..... .
Pozdrawiam. :) .

czerwona filiżanka pisze...

ciekawe miejsaca

Stokrotka pisze...

Ale masz fajną wnuczkę.
A wnuczka ma SUPER Dziadka.
Bo na takie fajne wycieczki ją zabiera.
:-)

Vojtek pisze...

Tak Michale nie palę! Niestety mój Ojciec palił i to po dwie paczki dziennie. I pamiętam jak latałem do kiosku po Giewonty i Mewy. Ojciec dożył 52 lat niestety i bardzo mi Go brakuje do dziś.

Pozdrowienia dla wnuczki. Bardzo dobrze, że zabierasz Ją na wycieczki. Podróże kształcą w sposób przyjemny. Lubię też małe kościołki. U nas taki jest na Marymoncie. Stoi sobie na wzgórzu. I fantastyczne są jeszcze kapliczki. Na Podlasiu ich pełno. W zeszły weekend tam byłem. 30 km od Augustowa. Koniec Polski :)
A pozdrowienia mazowieckie

Lotka pisze...

Pozdrawiam ciepło, życzę dużo słonecznych dni. Rzadko jestem na blogu, oczy odmawiają posłuszeństwa.