Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

18 lis 2019

TUREW - GORZELNIA I MUZEUM

  Jak wcześniej pisałem byłem na ciekawej wycieczce Wielkopolskim Szlakiem Niepodległości. Jest to cykliczna wędrówka po Ziemi Wielkopolskiej zamykająca nasze wędrówki w tym roku.
   Zaczęliśmy od zwiedzenia stuletniej gorzelni, wybudowanej na ziemiach Chłapowskich w Turwi.
   Gorzelnia Turew jest jedną z niewielu wciąż działających gorzelni, która od stu lat kontynuuje bogate tradycje gorzelnictwa.
   Od 2004 roku  w budynku gorzelni funkcjonuje muzeum, a jego twórcą i pomysłodawcą jest pasjonat gorzelnictwa pan Grzegorz Konieczny, który również kieruje zakładem.
   Unikatowe eksponaty muzeum  pochodzą ze zlikwidowanych wielkopolskich gorzelni, których się nie uświadczy w innych miejscach.
   Pan Grzegorz Konieczny jest też wspaniałym przewodnikiem i mówcą, który gorzelnictwo ma w małym paluszku. Nic dziwnego, że muzeum i gorzelnie zwiedzają dziesiątki wycieczek z Polski i całego świata, a każdy gość jest tu mile widziany.
   Muszę dodać, że moja dotychczasowa wiedza o produkcji spirytusu była oparta na prostej recepturze 1410, z której w czasie niedoboru alkoholu korzystałem. Jak wielu innych zacnych rodaków.
*





Gorzelnia z zewnątrz i unikatowe maszyny gorzelniane.








Wnętrze gorzelni, która pracowała pełną parą.
Sympatyczny pasjonat i przewodnik pan Grzegorz Konieczny.





Moja wnuczka Emilka, żona Renia i moja skromna osoba.

















Część muzealna, ciekawe eksponaty, wyroby z gorzelni i sympatyczny przewodnik pan Grzegorz.

   To już koniec naszej wędrówki po muzeum i gorzelni. Pora wyruszyć do kaplicy pałacowej, ale o tym kolejnym razem.

4 komentarze:

Jael pisze...

Niby prosta rzecz, ale jak wejść w temat ze szczegółami, to już się okazuje, że produkcja wymaga więcej fachowej wiedzy.
Ciekawe są te starsze eksponaty. Są ładniejsze od nowej, działającej gorzelni, ale wiadomo, pewne rzeczy wymagają postępu.

ZołzaTexa pisze...

Interesującą wystawa
Widzę dzieci, więc obyło się bez degustacji

Beskidnick pisze...

Jeden z nielicznych obiektów przemysłowych, w którym nie rozpoznaję urządzeń (poza najprostszymi destylarkami), czyli temat do nadrobienia.

Unknown pisze...

Zagadnienie interesujące