Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

24 lut 2020

LIBEREC - WSPOMNIENIA.

    Pora opuścić Frydlant i pojechać do nieodległego Liberca, pięknego miasta w północnych  Czechach nad Nysą Łużycką.  Miasto ma ponad 100 tysięcy mieszkańców i jest stolicą kraju libereckiego. Prawa miejskie otrzymała w 1577 roku. Jest piątym co do wielkości miastem Czech.
   Urzekła mnie starówka, piękne kamienice, stare domy tkaczy, że o fontannie Neptuna nie wspomnę.
*

Ratusz i zegar ratuszowy.

Urocze kamienice.
Dwa wesołki poprosili o zdjęcie, to im zrobiłem.
Przy fontannie Neptuna.
Miejsce upamiętniające zabitych w czasie "bratniej pomocy" wojsk radzieckich". Naszych w Libercu nie było.




Sprawdzam pogodę na takiej meteorologicznej wieżyczce.


Stare domy tkaczy.




   Aż żal było opuścić te urocze miasto, ale autobus nie czekał, a szkoda. Nie wiem jeszcze, gdzie pojadę, ale pewnie się pobujam jeszcze po Czechach.

8 komentarzy:

Jael pisze...

Piękna architektura. Czechy zawsze robiły na mnie pozytywne wrażenie.
Wesołki zabawne.

Beskidnick pisze...

Piękne, bogate miasto!

Barbarossa pisze...

Wreszcie do Ciebie dotarłam
Świetne kadry.
Byliśmy z M. w Libertzu kilkanaście lat temu. Miasto mi się spodobało, ale niestety zapłaciliśmy tam dość wysoki mandat. Kiedyś o tym napiszę.:)

Drogi Michale, dziękuję za komentarz na moim blogu, pod postem dotyczącym 3 rocznicy odejścia mojej Ani.
Przykro mi, że także Ciebie spotkała taka tragedia. Przepraszam: Was spotkała - rodziców.
Życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam bardzo serdecznie Ciebie i Twoją żonę.

Barbarossa pisze...

Z emocji, źle napisałam nazwę miasta - Liberec oczywiście.

Krystyna 7.8 pisze...

Byłam, zwiedzilam to miasteczko. Fantastyczne, przyjemne, spokojne, ciekawe, zadbane...... Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

Jaśmin pisze...

To miasto słynie, także z mamuciej skoczni.
Pokazałeś przepiękne miasto Michale.
Pozdrawiam:)*

JoAnna pisze...

Bardzo lubię,
Często bywam.
Kocham tamtejszy
Ogród Botaniczny.

Małgosia - "Sztuka w papilotach" pisze...

Piękne miasto, byłam tylko przejazdem. Dziękuję za te piękne zdjęcia, zachęciłeś mnie do wpisania sobie Liberca do planów wycieczkowych :).