Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

28 lut 2021

OD WÓZECZKA DO SIWEJ GŁOWY

    Nawet nie zauważyłem, że już mi prawie 75 lat stuknęło. Jak ten czas szybko leci. Stanowczo za szybko. Jeszcze tak niedawno becik, wózek, udanie dzieciństwo, super młodość, choć była też górna i chmurna.

    Dorosłość po pewnym skorygowaniu tego i owego nie była zła, małżeństwo, dzieci i wnuki. Wiek senioralny, to obcinamie kuponów ze swojego życia. Nie narzekam, bilans wychodzi mi niezły...



Ludzie, ludzie, jak ten czas szybko leci... Tak niedawno jeszcze dzieci, a już się srebrzy włos...

5 komentarzy:

Jael pisze...

Brzmisz jak człowiek syty swych dni. ;)

Anonimowy pisze...

Bilans dodatni i to najwazniejsze! Zdrowka!

Sikorkowe Pasje pisze...

Nie da się ukryć. Może 75 lat prawie nie mamy, ale czas leci tak szybko. Dziś ostatni dzień lutego, jutro marzec zaczynamy.
Też czasem myślę, jak to się stało. Przedszkole, szkoła, studia, małżeństwo ... ah.
Na nadchodzące urodzinki wszystkiego najlepszego - zdrówka przede wszystkim.

Stokrotka pisze...

Michale - wszystkiego najwspanialszego z życiu Ci życzę:-))
Ale fajny miałeś pojazd jako mały dzidziuś:-))

JoAnna pisze...

Michale, do 75 jeszcze pół roku,
a tak naprawdę to wyglądasz,
jakbyś przeżywał teraz drugą młodość.
Jeszcze wiele przed Tobą.
Zdjęcia z dzieciństwa super.