Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

14 kwi 2021

AK W LESZNIE - MÓJ DZIADEK

     Dostałem fajny prezent od mojego kuzyna z Leszna. Jest to wydana ostatnio książka o żołnierzach AK z obwodu leszczyńskiego. Jest to zbiór biografii żolnierzy AK, a w tym mojego dziadka Michała Kopecia, który zgninął w KL Mittelbau-Dora, gdzie miał numer 111451.

    Dziadek był podoficerem AK  ( komórki Kedyw)  o pseudonimie "Pec". Po  aresztowaniu został osadzony w Obozie Karno- Śledzym Gestapo w Żabikowie k/ Poznania, gdzie miał numer 17620, stamtąd został przewiezionu do KL Gross Rosen, obecnie Rogoźnica. Miał tam numer 65154. Z tego obozu transportem śmierci trafił do KL Mittelabau-Dora, skąd już nie wrócił. Został uznany za zmarłego w lutym 1945 r.

    Szkoda, że znam dziadka z opowiadań rodziny, wpisów obozowych i zdjęć.

Nazwisko dziadka na pomniku żołnierzy AK w Poznaniu.


3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Szkoda, ale wspomnienia tez sa podstawa Twojego charakteru. Pozdrawiam Malgosia.

Stokrotka pisze...

Wzruszająca pamiątka.
Pozdrawiam serdecznie Michale ...

JoAnna pisze...

Wspomnienie smutne,
pamiątka wzruszająca...