Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

18 cze 2022

KOŻUCHÓW

 Bywałem wielokrotnie w Kożuchowie, gdzie mieszkała moja córka Ania. Gdy wróciła do Głogowa, to często woziłem wnuczkę Karolinkę do dziadków, a sam zwiedzałem miasto, a było co zwiedzać.

    Jest tam pięknie odnowiony zamek i gotycki kościół, w którym piękny witraż zastępuje obraz w głównym ołtarzu. Podziwiam zabytkową boczną kapliczkę ze starymi freskami i Pietą.

    Z dawnego kościoła ewangielickiego został przewieżiny do głogowskiego kościoła Bożego Ciała ołtarz i organy, które służą do dziś.

    A tak na marginesie, była w nim chrzczona Karolinka.

Pora udać się na Turniej Rycerski....

2 komentarze:

Jael pisze...

Przepiękne te freski!

Beskidnick pisze...

Fajne miejsce.