Być na Dolnym Śląsku i nie zwiedzić pocysterskiego opactwa, to jak przed bramami nieba nie wypić na powitanie z Świętym Piotrem.
Lubiąż, miejscowość niedaleko Lubina z zabytkowem opactwem cystersów, które sporo wycierpiało po wojnie. Wiadomo Sowieci, władze wojskowe PRL, szabrownicy, którzy wszyscy szukali skarbów, że o bursztynowej komancie nie wspomnę.
Opactwo niszczało, ale od wielu lat jest restaurowane i przyciąga setki turystów, a jest na czym oko zawiesić. No to podziwiajmy.
Skoro już nasyciliśmy oczy i duszę pięknem, to pora ruszyć w dalszą drogę.
5 komentarzy:
Piękne, jestem zachwycona!
Podziwialam na miejscu, podziwiam zdjecia. Dolny Slask jest pelen skarbow Malgosia.
Piękne Opactwo.
Jest co podziwiać.
Serdeczności Michale :-)
Szkoda, że mnie tam jeszcze nie było.Miejsce warte odwiedzenia, trochę ci zazdroszczę Michale.
Pozdrawiam.
Barok mnie przytłacza - ale te zdjęcia pustej nawy ewidentnie jeszcze romańskiej później przebudowanej na gotycką zapadły mi w serce - są fantastyczne!!!
Prześlij komentarz