Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

29 wrz 2018

PAŁAC W WOJANOWIE.

    Pora opuścić stary zamek w Bolkowie i udać się do Doliny Pałąców, czyli do Kotliny Jeleniogórskiej. Pierwszym miejscem był wspaniały pałac w Wojanowie z cudownym parkiem o ciekawej historii.
   Pierwszy warowny gród renesansowy został zbudowany przez Nikolasa von Ziedlitza w 1607 roku. Niestety w czasie wojny trzydziestoletniej spaliły go wojska szwedzkie. W 1667 roku został odbudowany w stylu barokowym przez Christopha von Ziedlitza.
   Od początku XVIII wieku dobra rycerskie często zmieniały właścicieli, którzy przebudowywali rezydencje. Dlatego kolejny właściciel przebudował posiadłość w stylu neogotyckim jako piękną  rezydencję dworską.
   Niestety w XX wieky ta piękna budowla podzieliła los innych rezydencji. Splądrowana, opuszczona i niezamieszkała popadała w ruinę.
   Od 2004 roku pałac przejęła Spółka "Pałac Wojanów", która pięknie odrestaurowała całe założenie parkowo-pałacowe. Dawny blask odzyskały również inne obiekty jak stajnia, oficyna,  wozownia, oraz romantyczny park krajobrazowy.
   Dziś pałac w Wojanowie należy do najpiękniejszych w okolicy i mieści sie w nim SPA, kotel, restauracja i centrum konferencyjne.
*



Pałac od frontu z piękną fontanną i "nowymi" wlaścicielami.








Pięknie odnowiona i zaadoptowana dawna oficyna, wozownia i stajna, oraz detale fontanny przed pałacem.




Pałac od strony parku i jego część.
Piękny portal wejściowy - wejście do pałacu.

   Pora pożegnać piękny pałac z parkiem i udać się do kolejnej i nieodległej perełki w Łomnicy. Ale o tym kolejnym razem.

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Panstwo Cimkowie pięknie się prezentują na tak wspaniałym tle. Palac, park, odnowione użytkowe budowle - cudowne miejsce na ziemi i kiedyś, i teraz. Az się nie chce wierzyc, ze dawnych wlascicieli nosilo po swiecie mimo tego raju. A naszych pudelek nijak nie można ozdobić, najwyżej pomalować.Serdeczne pozdrawiam Malgosia.

Jael pisze...

Pałac prezentuje się wspaniale.
Rozwalił mnie pomnik stopy... :D

czerwona filiżanka pisze...

ciekawe czy z tą stopą wiąże się jakaś legenda?

Beskidnick pisze...

Piękne miejsce dla bogatych, biednego wędrowca w ubrudzonych butach pewnie by stamtąd przegnali, ale choć po parku połazić to i tak frajda.

Stokrotka pisze...

Michale - Uwielbiam zwiedzanie z Tobą i z Twoją Żoną
:-)

Jael pisze...

Dziś zmajstrowałam u siebie na blogu coś, co może Cię zainteresować.
Serdecznie zapraszam.

Barbarossa pisze...

I ten pałac jest na naszej liście. Urokliwe miejsce.:)