Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

6 paź 2018

PAŁAC W ŁOMNICY

    Niedaleko Wojanowa znajduje się kolejny, piękny zespół pałacowy, który składa się z pałacu, Domu Wdowy i dawnego zespółu folwarcznego, który  wraz z remontem pałacu zaadoptowano  na sklepy regionalne, restaurację, piekarnię i kuźnię.
   Dobra łomnickie należały w latach  1475 - 1654 do znanej rodziny von Ziedlitz. W późniejszych latach, jak to wtedy bywało, zmieniali się właściciele tych dóbr.
   Wczesnobarokowy dwór wzniesiono w drugiej połowie XVII wieku W latach 20 XVIII wieku dokonano przebudowy i dokonano  wielu zmian wewnątrz i na zewnątrz.  Jednak największych zmian dokonano w latach 1838 - 1844.
   Lata powojenne nie były łaskawe - do 1977 roku w pałacu była szkoła, ale po jej likwidacji zamek był dewastowany i popadał w ruinę.
   W 1992 roku polsko-niemiecka spółka zakupiła ten obiekt i rozpoczęła gruntowny remont, przywracając go do dawnej świetności.
   Obok pałacu stoi Dom Wdowy, który wzniesiono w 1803 - 1804 i był on przeznaczony do starszego członka  rodu von Menzle. Po wojnie przeznaczono go na cele mieszkalno - użytkowe, a obecnie mieści się w nim hotel, restauracja i kawiarnia.
   Wokół tych obiektów znajduje się piękny park krojobrazowo-wypoczynkowy.
*
Brama wjazdowa na teren pałacu.



Dom Wdowy w różnych ujęciach.

Część parku z piękną altaną.


Pałac w różnych ujęciach.














Pałac wewnątrz i część wystawowa.







Pięknie odbudowana i zagospodarowa część folwarczna.
Renia w części folwarcznej na tle pałacu.

    Pora zakończyć zwiedzanie zespołu pałacowego i udać się do zamku w Karpnikach, ale o tym kolejnym razem.

7 komentarzy:

Danka pisze...

Witaj Michał. Bardzo fajny pałacyk ☺ Zawsze zastanawiam sie nad ogrzewaniem w tamtych czasach wszystkich pomieszczeń.Pewnie "zimnota" była w każdej komnacie.Jeszcze jestem nie aktywna na blogu ,ale już sie zbieram☺Twoja Renia wygląda świetnie .Ukłony dla Was.

Anonimowy pisze...


Rozbawił mnie Pan opisem swojej osoby. Mija Pan prawicowców a zachwyca się pałacem, no przecież nie wybudowanym przez lud pracujący. Dziękuję . Przy niedzieli humor nie zaszkodzi.

Jael pisze...

Z zewnątrz nie wyróżnia się od secesyjnych kamienic w Łodzi, ale w środku chętnie bym się rozgościła.

Anonimowy pisze...

A mnie by wystarczyl Dom Wdowy , park - dobrze , ze przywraca się dawne piękno bez oglądania się na dość osobliwe wtręty ideologiczne, pozdrawiam Malgosia.

Beskidnick pisze...

Marzenka była by tam zachwycona.

Barbarossa pisze...

Nie zdążyliśmy w tym roku zwiedzić tego pałacu. Jest na naszej liście.
Dziękuje za wirtualną wycieczkę.
Pozdrawiam.

czerwona filiżanka pisze...

Urocze miejsce