Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

26 wrz 2020

POCZĄTKI JESIENI

   To już jesień. Deszcz pada za oknem, więc nastrój  pod zdechłym Azorkiem. W oddali mglisto.... Jacyś samotni przechodnie. Brrrr.

   Mam nadzieję, że jeszcze doczekam złotej polskiej jesieni, która poprawi mi nastrój. Dobrze, że mam chociaż ciekawe imprezy w kolegiacie z okazji 900 - lecia Kapituły Kolegiackiej. Jutro koncert muzyki organowej i kameralnej. W środę promocja albumu historycznego "Kolegiata w Głogowie - Historia - Odbudowa - Zabytek" połączona z  premierą filmu "Ze zgliszcz powstała... O odbudowie głogowskiej kolegiaty"....

A póki co, to idę oglądać jakiś program historyczny...

7 komentarzy:

Zielonapirania pisze...

Październik za pasem, a tak dużo zieleni wokół. Jeszcze będzie złota jesień, na pewno

Jaśmin pisze...

Jeszcze będzie. Chociaż to co za oknem nie napawa optymizmem.
Pozdrawiam:)*

Jael pisze...

Dla mnie jesień jest najpiękniejsza. Pomimo aury.

Stokrotka pisze...

Ale widok z okna nadal masz zielony :-))

Beskidnick pisze...

Ja tam lubię jesień, w jesieni biegać,jeździć na rowerze, pływać kajakiem, a w lecie to wręcz muszę - a ja nie lubię musu, wolę mieć wolny wybór - tymczasem gdy w lecie siedzisz w domu, to patrzą na ciebie jak na dziwoląga, a w jesieni urastasz do rangi bohatera gdy z domu wychodzisz.

Anonimowy pisze...

Polska jesień jest piękna, kolorowa i jeszcze będzie złota. A troche zadumy przy padającym deszczu też nie zaszkodzi, pozdrawiam Malgosia
.

Barbarossa pisze...

Jak to w życiu bywa, tak w pogodzie.
Raz słońce raz deszcz.
Też pragnę złotej polskiej jesieni i sił, by gdzieś w końcu pojechać.

Ślę moc pozdrowień.