Choć jestem agnostykiem z przekonania i wyboru lubię zwiedzać stare kościoły i kościółki wszystkich wyznań. Znajduję w nich spokój, ciszę i chwilę wytchnienia. Czyli czas na wyciszenie i duchowy relaks.
Nie zawracam głowy Panu Bogu, abo Sile Wyższej, nie proszę go o wiele i sam rozwiązuję swoje problemy. Jednak jestem głęboko przekonany, że Bóg mi pomaga, bo lubi ludzi skromnych, którzy nie obnoszą się z religijnością, nie są hipokrytami i faryzeuszami.
Dlatego szanuję boże obiekty i chetnie je zwiedzam. Szkoda, że tak wiele jest zamknietych na codzień dla turystów.
No to do dzieła....
*
Na razie mała przerwa tygodniowa, a po niej ostatnie już wspomnienia...
5 komentarzy:
Cudowne podejście do życia Michale:)Bardzo mi się podobają miejsca, które zwiedziłeś! Pozdrawiam
Masz swietne podejscie do zycia. Pokazales same sakralne unikaty Michale. Serdecznie pozdrawiam.
Wspaniale świątynie :)
Religijność nie jest tym, czego chcesz Bóg od człowieka. ;) Pozdrawiam.
Kolejne ciekawe obiekty.
Moc pozdrawiam posyłam.
Prześlij komentarz