Jest to mój blog, który jest kontynuacją starego blogu "Wędrowiec, czyli Bies(z)Czady". Publikuję w nim swoje wędrówki z aparatem po zamkach, kościółkach, pałacach i innych ciekawych miejscach, jakich w Polsce, i nie tylko, nie brakuje.

27 sie 2020

SPACERKIEM PO FOSIE

   Fosa w moim Głogowie jest pozostałością XIX wiecznych umocnień dawnej  twierdzy jaką było moje miasto.  Otoczone murami obronnymi nie mogło się rozwijać urbanistycznie i dusiło się w murach. Na początku XX wieku wojsko odpuściło i Głogów zaczął się rozwijać. Dawne mury i umocnienia rozbierano, pozostawiając część umocnień jako zabytek dawnej twierdzy.
   Tym sposobem pozostała część fosy, która została zagospodarowana jako miejsce spacerów. Była zadbana, obsadzona różami i przez pewien czas było w niej takie mini zoo, które z czasem przeniesiono do parku.
   Po upadku Festung Glogau w kwietniu 1945 roku fosa dziczała i zarastała krzewami. Oczywiście dla nas chłopaków fosa była miejscem zabawy, gdyż były w niej tajemnicze tunele i kazamaty.
   Po kilku latach fosę zrewitalizowano, krzewy wycięto i znowu pojawiły się różne skwery. Z czasem po małym remoncie udostępniono tunele kontrminowe, kazamaty, poterny do zwiedzania, ale pod kierunkiem przewodnika.  W dużej kazamacie są fajne wystawy cykliczne. Utworzono również ścieżkę dendrologiczną i fosa odzyskała dawny blask. Warto popatrzeć też na odnowiony budynek sądu, który posadowiony jest powyżej fosy, ale w bliskiej odległości.
    Lubie do niej chodzić, posiedzieć na ławkach i wspominać dawne dzieje.
*
Tęcza dla poprawy nastroju.
Pora opuścić fosę i pospacerować wzdłuż murów obronnych, ale o tym kolejnym razem.

5 komentarzy:

Jaśmin pisze...

Świetnie wygląda ta wasza głogowska fosa.
Pozdrawiam:)*

Jael pisze...

Urokliwe miejsce na odpoczynek. :)

Stokrotka pisze...

Uwielbiam takie miejsca, są bardzo tajemnicze.
Serdeczności Michale :-)

Barbarossa pisze...

Postami na temat swojej małej ojczyzny wzbudzasz coraz bardziej mój apetyt, by kiedyś tam pojechać. Oby tylko zdrowie było.:)

Beskidnick pisze...

Oj fajne miejsce, fajne... sporo ciekawostek.